Jeszcze przed wojną z inicjatywy różnych stowarzyszeń i lekarzy społeczników zaczęto organizować kursy i szkolenia medyczne dla przyszłych pielęgniarek i sanitariuszek. Z chwilą rozpoczęcia działań wojennych zaborcy zaczęli wcielać do swoich armii Polaków. Jeden z głównych frontów wojny przebiegał przez ziemie polskie powodując olbrzymie straty nie tylko wśród żołnierzy, ale i wśród ludności cywilnej. Dlatego też wraz z powstaniem pierwszych polskich formacji wojskowych podjęto wiele inicjatyw mających na celu ratowanie Polaków. Dzięki patriotycznej postawie społeczeństwa i zebranym funduszom w zaborze rosyjskim powołano Polski Komitet Pomocy Sanitarnej, który organizował szpitale, najczęściej na dworcach kolejowych, pociągi sanitarne i niezliczone ilości punktów opatrunkowych, niosących pomoc rannym żołnierzom różnych narodowości i ludności cywilnej.
Sanitariuszka opatrująca rannego. Wojciech Kossak, Muzeum Narodowe
W zaborze austriackim działał „Samarytanin Polski”, który objął opieką medyczną Legiony Polskie. W Krakowie Komitet Książęco-Biskupi walczył z epidemiami i chorobami zakaźnymi. Działała tu również grupa chirurgiczna prof. Maksymiliana Rutkowskiego opatrująca rannych na froncie. W zaborze pruskim kobiety polskie na stacjach kolejowych prowadziły kuchnie polowe. Powstał tu też Poznański Komitet Ratunkowy. Swoistym uhonorowaniem rozwoju różnego rodzaju stowarzyszeń humanitarnych powstałych i działających w czasie wojny, było powołanie w 1919 roku pod patronatem Heleny Paderewskiej ogólnopolskiej organizacji Czerwonego Krzyża pod nazwą Polskie Towarzystwo Czerwonego Krzyża.
Organizacja ta prowadziła intensywną działalność w zakresie przygotowania personelu medycznego. Pielęgniarki po ukończeniu kursów były kierowane przeważnie jako przełożone do szpitali wojskowych, lub na front do pociągów sanitarnych. W pociągach takich, składających się z kilkunastu wozów, mieściły się sale operacyjna i opatrunkowa oraz apteka. Dla rannych były przeznaczone piętrowe łóżka i dodatkowe miejsca siedzące. Do pociągów dołączono wagony towarowe dla lżej rannych. W czasie transportu wykonywano nagłe operacje oraz niezliczone ilości opatrunków. Poza zwyczajowymi obowiązkami pielęgniarskimi, do sióstr należało też prowadzenie dokumentacji i utrzymywanie czystości. Często także z narażaniem własnego życia zwoziły rannych z pola walki.
Jeszcze przed wojną z inicjatywy różnych stowarzyszeń i lekarzy społeczników zaczęto organizować kursy i szkolenia medyczne dla przyszłych pielęgniarek i sanitariuszek. Z chwilą rozpoczęcia działań wojennych zaborcy zaczęli wcielać do swoich armii Polaków. Jeden z głównych frontów wojny przebiegał przez ziemie polskie powodując olbrzymie straty nie tylko wśród żołnierzy, ale i wśród ludności cywilnej. Dlatego też wraz z powstaniem pierwszych polskich formacji wojskowych podjęto wiele inicjatyw mających na celu ratowanie Polaków. Dzięki patriotycznej postawie społeczeństwa i zebranym funduszom w zaborze rosyjskim powołano Polski Komitet Pomocy Sanitarnej, który organizował szpitale, najczęściej na dworcach kolejowych, pociągi sanitarne i niezliczone ilości punktów opatrunkowych, niosących pomoc rannym żołnierzom różnych narodowości i ludności cywilnej.
Sanitariuszka opatrująca rannego. Wojciech Kossak, Muzeum NarodoweW zaborze austriackim działał „Samarytanin Polski”, który objął opieką medyczną Legiony Polskie. W Krakowie Komitet Książęco-Biskupi walczył z epidemiami i chorobami zakaźnymi. Działała tu również grupa chirurgiczna prof. Maksymiliana Rutkowskiego opatrująca rannych na froncie. W zaborze pruskim kobiety polskie na stacjach kolejowych prowadziły kuchnie polowe. Powstał tu też Poznański Komitet Ratunkowy. Swoistym uhonorowaniem rozwoju różnego rodzaju stowarzyszeń humanitarnych powstałych i działających w czasie wojny, było powołanie w 1919 roku pod patronatem Heleny Paderewskiej ogólnopolskiej organizacji Czerwonego Krzyża pod nazwą Polskie Towarzystwo Czerwonego Krzyża.
Organizacja ta prowadziła intensywną działalność w zakresie przygotowania personelu medycznego. Pielęgniarki po ukończeniu kursów były kierowane przeważnie jako przełożone do szpitali wojskowych, lub na front do pociągów sanitarnych. W pociągach takich, składających się z kilkunastu wozów, mieściły się sale operacyjna i opatrunkowa oraz apteka. Dla rannych były przeznaczone piętrowe łóżka i dodatkowe miejsca siedzące. Do pociągów dołączono wagony towarowe dla lżej rannych. W czasie transportu wykonywano nagłe operacje oraz niezliczone ilości opatrunków. Poza zwyczajowymi obowiązkami pielęgniarskimi, do sióstr należało też prowadzenie dokumentacji i utrzymywanie czystości. Często także z narażaniem własnego życia zwoziły rannych z pola walki.