Moim zdaniem nasza wiara uzależniona jest od elektroniki. Przyzwyczailiśmy się do tego,.że wszystko znajdujemy w naszych telefonach czy innych sprzętach elektronicznych. Zapominamy o tradycyjnych metodach komunikacji, a nawet o pójściu na niedzielną mszę bo przecież możemy ją obejrzeć w TV. Jednak oglądanie, a uczestniczenie to dwa różne pojęcia i sądzę, że powinniśmy postarać się ograniczyć elektronikę.
Moim zdaniem nasza wiara uzależniona jest od elektroniki. Przyzwyczailiśmy się do tego,.że wszystko znajdujemy w naszych telefonach czy innych sprzętach elektronicznych. Zapominamy o tradycyjnych metodach komunikacji, a nawet o pójściu na niedzielną mszę bo przecież możemy ją obejrzeć w TV. Jednak oglądanie, a uczestniczenie to dwa różne pojęcia i sądzę, że powinniśmy postarać się ograniczyć elektronikę.