Czy myslałeś kiedyś o sowojej wierze jako o dymelacie,który ciągle musisz rozwiązywać?
Może być z waszego życia xD :)
Tonnks
Owszem, sądzę że istnieje taka możliwość. Nasza wiara nie ukazuje tego, jakimi jesteśmy, a jednak mamy nakazy w stylu : Bierzmowanie oraz postępowanie z wolą księży, biskupów. Jednak, mamy prawo jak każdy człowiek, mieć swoje zdanie, jak i również móc je wyrażać na tle dyskusji. Największym problemem dzisiejszych czasów jest cybernetyczny świat oraz satanizm. Wielu księży podejrzewa, że ich parafianie czytają książki, oglądają filmy o satanistowskich tematach. Jednakże, mamy prawo postępować tak, jak chcemy. Powinniśmy móc podejmować decyzję o naszym życiu, a nie rozwiązywać problemy parafii, powstające na fałszywych faktach. Jesteśmy ludźmi, stworzeni zostaliśmy przez Boga. Jeden, Jedyny. Miłość, przyjaźń, prawda, zaufanie... To wszystko, to podstawy wiary. Wiara czyni cuda. Sądzę, że powinniśmy angażować się w sprawy kościoła, jednak nie na tyle, by były one dla nas ciężarem. W dzisiejszym życiu, tak niestety bywa. Nie powinniśmy się poddawać, ale iść przez życie wraz z Bogiem, który jest dla nas wszystkim.
Jeśli nie o to chodziło, albo o więcej to pisz do mnie, a jeśli pilne to na GG : 1030826
Jeśli nie o to chodziło, albo o więcej to pisz do mnie, a jeśli pilne to na GG : 1030826