Proszę o napisanie sprawozdania z książki ,,W pustyni i w puszczy" o tym jak Nel chorowała na ferbę....(tak żeby to było że ja tam byłam np ze słowami widziałam,poszłam itd) proszę pomóżcie mi!! tylko nie z internetu dam naj!!
Staś Tarkowski to główny bohater powieści Henryka Sienkiewicza pt. „W pustyni i w puszczy”. W momencie porwania przez Beduinów ma zaledwie 14 lat, a potrafi pokazać swoją dorosłość i odpowiedzialność za 8-lenią Nel. Jest sprytny i inteligentny więc próbuje wszelkich sposobów by ocalić swoje i jej życie, a kiedy nadarza się szansa ucieczki,wykorzystuje ją z powodzeniem. Podążam za nimi i widzę jak wraz z Kalim i Meą szukają drogi by przetrwać na pustyni.Trafiamy jednak na czas pory deszczowej ale znajdujemy schronienie w drzewie baobab, które Nel nazywa "Krakowem" . Widzę radość w oczach Nel, ale smutek w oczach Stasia, bo zdaje sobie sprawę, że pomimo odzyskania wolności nadal znajdujemy się na pustyni i możemy tu zginąć bez wody i jedzenia. Na domiar złego Nel dostaje wysoką gorączkę i atak febry,co Stasia zmusza do pozostawienia Nel pod opieką przyjaciół i samotnej wyprawy w poszukiwaniu lekarstwa do obozowiska o którym opowiadał mu Kali. Podążam więc za Stasiem i czuję, że to może się źle skończyć, ale Staś nie traci nadziei i odważnie kroczy.On wie, że ta groźna choroba, która kończy się śmiercią, więc nie zważa na niebezpieczeństwa ,które mogą go spotkać, bo dla niego najważniejsze jest zdrowie Nel. Podczas drogi naszym jedynym światłem w ciemną i mroczną noc jest księżyc. Nie mamy broni ani jedzenia. Jedynym naszym celem jest przynieść pomoc dziewczynce. Po długiej wędrówce docieramy do obozowiska, gdzie spotykamy bardzo chorego profesora Linde. Opowiada nam o swoim życiu podróżnika i o obecnej sytuacji, gdy śmierć zagląda mu już w oczy. To "obóz śmierci", ponieważ prawie wszyscy jego towarzysze są chorzy na śpiączkę afrykańską. Siadamy i Staś opowiada o chorej Nel. Profesor Linde wyciąga lekarstwo "chininę" i podaje Stasiowi, częstuje nas również posiłkiem, oraz daruje konia, abyśmy mogli szybko dotrzeć do Nel. Pędzimy co sił by uratować dziewczynkę w nadziei, że podczas naszej nieobecności nie wydarzyło się najgorsze.Na szczęście Nel dostaje pierwszą dawkę leku i czekamy na efekty. Nie zapominamy również odwiedzać ponownie profesora Linde z którym się zaprzyjaźniamy i nie chcemy go zostawić samego. Planujemy zabrać go ze sobą w dalszą podróż, gdy tylko Nel wyzdrowieje. Profesor jednak umiera i smutni spełniamy jego ostatnią wolę. Ciało umieszczamy w jaskini i przykrywamy głazem na którym Staś pisze jego imię i nazwisko. Smutni wracamy do naszego "Krakowa" i tylko myśl o zdrowiejącej Nel powstrzymuje nas od łez.
Staś Tarkowski to główny bohater powieści Henryka Sienkiewicza pt. „W pustyni i w puszczy”. W momencie porwania przez Beduinów ma zaledwie 14 lat, a potrafi pokazać swoją dorosłość i odpowiedzialność za 8-lenią Nel. Jest sprytny i inteligentny więc próbuje wszelkich sposobów by ocalić swoje i jej życie, a kiedy nadarza się szansa ucieczki,wykorzystuje ją z powodzeniem. Podążam za nimi i widzę jak wraz z Kalim i Meą szukają drogi by przetrwać na pustyni.Trafiamy jednak na czas pory deszczowej ale znajdujemy schronienie w drzewie baobab, które Nel nazywa "Krakowem" . Widzę radość w oczach Nel, ale smutek w oczach Stasia, bo zdaje sobie sprawę, że pomimo odzyskania wolności nadal znajdujemy się na pustyni i możemy tu zginąć bez wody i jedzenia. Na domiar złego Nel dostaje wysoką gorączkę i atak febry,co Stasia zmusza do pozostawienia Nel pod opieką przyjaciół i samotnej wyprawy w poszukiwaniu lekarstwa do obozowiska o którym opowiadał mu Kali. Podążam więc za Stasiem i czuję, że to może się źle skończyć, ale Staś nie traci nadziei i odważnie kroczy.On wie, że ta groźna choroba, która kończy się śmiercią, więc nie zważa na niebezpieczeństwa ,które mogą go spotkać, bo dla niego najważniejsze jest zdrowie Nel. Podczas drogi naszym jedynym światłem w ciemną i mroczną noc jest księżyc. Nie mamy broni ani jedzenia. Jedynym naszym celem jest przynieść pomoc dziewczynce. Po długiej wędrówce docieramy do obozowiska, gdzie spotykamy bardzo chorego profesora Linde. Opowiada nam o swoim życiu podróżnika i o obecnej sytuacji, gdy śmierć zagląda mu już w oczy. To "obóz śmierci", ponieważ prawie wszyscy jego towarzysze są chorzy na śpiączkę afrykańską. Siadamy i Staś opowiada o chorej Nel. Profesor Linde wyciąga lekarstwo "chininę" i podaje Stasiowi, częstuje nas również posiłkiem, oraz daruje konia, abyśmy mogli szybko dotrzeć do Nel. Pędzimy co sił by uratować dziewczynkę w nadziei, że podczas naszej nieobecności nie wydarzyło się najgorsze.Na szczęście Nel dostaje pierwszą dawkę leku i czekamy na efekty. Nie zapominamy również odwiedzać ponownie profesora Linde z którym się zaprzyjaźniamy i nie chcemy go zostawić samego. Planujemy zabrać go ze sobą w dalszą podróż, gdy tylko Nel wyzdrowieje. Profesor jednak umiera i smutni spełniamy jego ostatnią wolę. Ciało umieszczamy w jaskini i przykrywamy głazem na którym Staś pisze jego imię i nazwisko. Smutni wracamy do naszego "Krakowa" i tylko myśl o zdrowiejącej Nel powstrzymuje nas od łez.