August 2018 1 41 Report
Proszę o interpretację (może być z neta ale proszę o link skąd wzieliście) fraszki Jana Kochanowskiego pt "Do fraszek". Fraszka z Ksiąg Trzecich bodajże, oto jej tekst:


Fraszki nieprzepłacone, wdzięczne fraszki moje,
W które ja wszytki kładę tajemnice swoje,
Bądź łaskawie Fortuna ze mną postępuje,
Bądź inaczej, czego snać więcej się najduje.
Obrałliby się kiedy kto tak pracowity
Żeby z was chciał wyczerpać umysł mój zakryty:
Powiedzcie mu, niech próżno nie frasuje głowy,
Bo się w dziwny Labirynt i błąd wda takowy,
Skąd żadna Aryjadna, żadne kłębki tylne
Wywieść go móc nie będą, tak tam ścieżki mylne.
Na koniec i sam cieśla, który to mistrował,
Aby tu rogatego chłopobyka chował,
Nie zawżdy do wrót trafi, aż pióra szychtuje
Do ramienia, toż ledwe wierzchem wylatuje.

Zamieszczam tekst gdyż są aż 3 fraszki o tym samym tytule dlatego proszę, nie wklejajcie bezmyślnie interpretacji nie tej fraszki co trzeba :) Z góry bardzo dziękuje!
More Questions From This User See All

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.