Proszę o ewangelię niedzielna i o przesłanie jej tylko proszę przesłanie dość długie bo inaczej dam spam. albo najj.:) dzięki
izunia080892
Jeden z faryzeuszów zaprosił Jezusa do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem. Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: »Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą.« Na to Jezus rzekł do niego: »Szymonie, mam ci coś powiedzieć.« On rzekł: »Powiedz, Nauczycielu!« »Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?« Szymon odpowiedział: »Sądzę, że ten, któremu więcej darował.« On mu rzekł: »Słusznie osądziłeś.« Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: »Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje.« Do niej zaś rzekł: »Twoje grzechy są odpuszczone.« Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: »Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?« On zaś rzekł do kobiety: »Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!« Następnie wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia.
0 votes Thanks 1
dawid1891
Przebaczenie grzesznej kobiecie Przebaczenie grzesznej kobiecie Którys z faryzeuszów zaprosil Go do siebie na posiłek. Wszedł więc do jego domu i zajął miejsce przy sobie. Pewna kobieta, znana w mieście jako grzesznica, dowiedziała się, że Jezus przebywa w domu faryzeusza. Przyniosła olejek w alabastrowym flakoniku, stanęła za Nim i płacząc u Jego stóp, zaczęła je obmywać łzami i wycierać włosami. Całowała Jego stopy i namaszczała olejkiem. A faryzeusz, który Go zaprosił, widząc to, pomyślał sobie: "Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, kto Go dotyka i jaka jest ta kobieta - ze jest grzesznicą". Wtedy Jezus rzekł do niego: "Szymonie, chcę ci coś opowiedzieć". A on odparł: "Mów, Nauczycielu!". "Było dwóch dłużników pewnego wierzyciela. Jeden był mu winien pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt.. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obu. Który więc z nich będzie go bardziej miłował ?" . Szymon odpowiedział: "Sądzę, ze ten, któremu więcej darował". A On mu odrzekł: "Słusznie osądziłeś". Wtedy obrócił się w stronę kobiety, a do Szymona powiedział: "Widzisz te kobietę? Wszedłem do twojego domu, a nie podałeś Mi wody do obmycia nóg. A ona obmyła mi stopy łzami i wytarła włosami. Nie pocałowałeś mnie na powitanie, a ona, odkąd wszedłęm, nie przestaje całować moich stóp. Nie namaściłeś mi głowy oliwą, a ona olejkiem namaściła moje stopy. Dlatego mówię ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. Komu mało sie odpuszcza, ten mało miłuje". Do niej zaś powiedział: "Odpuszczone są twoje grzechy". Wtedy ci, którzy siedzieli przy stole, zaczęli mówić między sobą: "Kim On jest, że nawet grzechy odpuszcza ?". A do kobiety powiedział: "Twoja wiara cię ocaliła. Idź w pokoju !". Kobiety idące za Jezusem Potem wędrował przez miasta i wsie, nauczał i głosił Ewangelię o królestwie Bożym. Towarzyszyło Mu Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od chorób: Maria, zwana Magdaleną, z której wyszło siedem demonów, Joanna, zona Chuzy, zarządcy Heroda, Zuzanna oraz wiele innych, które im usługiwały, dzieląc się swoim majątkiem.
Ewangelia wg Św. Łukasza 7-36, 8 1-3
Nie kradnę, nie zabijam, co niedzielę jestem na mszy. Czy trzeba coś więcej, żeby popaść w samozadowolenie? Właściwie nie mając na sumieniu żadnych spektakularnych grzechów, sama spowiedź też robi się tylko swoistym rytuałem. Łatwo w ten sposób stać się faryzeuszem i to w dodatku zazdroszczącym grzesznikom Bożej łaski. W dzisiejszej perykopie Szymon jest oburzony, że Jezus nie odgania od siebie grzesznej kobiety. Taka postawa wcale nie jest wyjątkowa i to również w dzisiejszych czasach. Czy nie zdarza nam się myśleć, że ktoś jest gorszym człowiekiem? To my powinniśmy cieszyć się szczęściem i powodzeniem. Nie rozumiemy, dlaczego Pan Bóg sprzyja tym, którzy naszym zdaniem wcale na to nie zasługują? Chętnie byśmy nieraz sami podyktowali - komu i pod jakimi warunkami należy się odpuszczenie grzechów i Boża łaska. Wiemy lepiej? A i tak w niebie cieszą się bardziej z jednego nawróconego grzesznika niż z dziesieciu sprawiedliwych....
0 votes Thanks 0
SztorM
Jeden z faryzeuszów zaprosił Jezusa do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem. Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: »Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą.« Na to Jezus rzekł do niego: »Szymonie, mam ci coś powiedzieć.« On rzekł: »Powiedz, Nauczycielu!« »Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?« Szymon odpowiedział: »Sądzę, że ten, któremu więcej darował.« On mu rzekł: »Słusznie osądziłeś.« Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: »Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje.« Do niej zaś rzekł: »Twoje grzechy są odpuszczone.« Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: »Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?« On zaś rzekł do kobiety: »Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!« Następnie wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia.
»Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?« Szymon odpowiedział: »Sądzę, że ten, któremu więcej darował.« On mu rzekł: »Słusznie osądziłeś.« Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: »Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje.«
Do niej zaś rzekł: »Twoje grzechy są odpuszczone.« Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: »Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?« On zaś rzekł do kobiety: »Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!«
Następnie wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia.
Przebaczenie grzesznej kobiecie
Którys z faryzeuszów zaprosil Go do siebie na posiłek. Wszedł więc do jego domu i zajął miejsce przy sobie. Pewna kobieta, znana w mieście jako grzesznica, dowiedziała się, że Jezus przebywa w domu faryzeusza. Przyniosła olejek w alabastrowym flakoniku, stanęła za Nim i płacząc u Jego stóp, zaczęła je obmywać łzami i wycierać włosami. Całowała Jego stopy i namaszczała olejkiem. A faryzeusz, który Go zaprosił, widząc to, pomyślał sobie: "Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, kto Go dotyka i jaka jest ta kobieta - ze jest grzesznicą". Wtedy Jezus rzekł do niego: "Szymonie, chcę ci coś opowiedzieć". A on odparł: "Mów, Nauczycielu!". "Było dwóch dłużników pewnego wierzyciela. Jeden był mu winien pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt.. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obu. Który więc z nich będzie go bardziej miłował ?" . Szymon odpowiedział: "Sądzę, ze ten, któremu więcej darował". A On mu odrzekł: "Słusznie osądziłeś". Wtedy obrócił się w stronę kobiety, a do Szymona powiedział: "Widzisz te kobietę? Wszedłem do twojego domu, a nie podałeś Mi wody do obmycia nóg. A ona obmyła mi stopy łzami i wytarła włosami. Nie pocałowałeś mnie na powitanie, a ona, odkąd wszedłęm, nie przestaje całować moich stóp. Nie namaściłeś mi głowy oliwą, a ona olejkiem namaściła moje stopy. Dlatego mówię ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. Komu mało sie odpuszcza, ten mało miłuje". Do niej zaś powiedział: "Odpuszczone są twoje grzechy". Wtedy ci, którzy siedzieli przy stole, zaczęli mówić między sobą: "Kim On jest, że nawet grzechy odpuszcza ?". A do kobiety powiedział: "Twoja wiara cię ocaliła. Idź w pokoju !".
Kobiety idące za Jezusem
Potem wędrował przez miasta i wsie, nauczał i głosił Ewangelię o królestwie Bożym. Towarzyszyło Mu Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od chorób: Maria, zwana Magdaleną, z której wyszło siedem demonów, Joanna, zona Chuzy, zarządcy Heroda, Zuzanna oraz wiele innych, które im usługiwały, dzieląc się swoim majątkiem.
Ewangelia wg Św. Łukasza 7-36, 8 1-3
Nie kradnę, nie zabijam, co niedzielę jestem na mszy. Czy trzeba coś więcej, żeby popaść w samozadowolenie? Właściwie nie mając na sumieniu żadnych spektakularnych grzechów, sama spowiedź też robi się tylko swoistym rytuałem. Łatwo w ten sposób stać się faryzeuszem i to w dodatku zazdroszczącym grzesznikom Bożej łaski.
W dzisiejszej perykopie Szymon jest oburzony, że Jezus nie odgania od siebie grzesznej kobiety. Taka postawa wcale nie jest wyjątkowa i to również w dzisiejszych czasach. Czy nie zdarza nam się myśleć, że ktoś jest gorszym człowiekiem? To my powinniśmy cieszyć się szczęściem i powodzeniem. Nie rozumiemy, dlaczego Pan Bóg sprzyja tym, którzy naszym zdaniem wcale na to nie zasługują? Chętnie byśmy nieraz sami podyktowali - komu i pod jakimi warunkami należy się odpuszczenie grzechów i Boża łaska. Wiemy lepiej?
A i tak w niebie cieszą się bardziej z jednego nawróconego grzesznika niż z dziesieciu sprawiedliwych....
»Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?« Szymon odpowiedział: »Sądzę, że ten, któremu więcej darował.« On mu rzekł: »Słusznie osądziłeś.« Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: »Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje.«
Do niej zaś rzekł: »Twoje grzechy są odpuszczone.« Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: »Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?« On zaś rzekł do kobiety: »Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju!«
Następnie wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia.