Proszę napiszcie mi zadanie -napisz list od Wandzi(z książki szatan z siódmej klasy)do jej (wymyślonej )koleżanki o przygodach w Bejgole spędzonych z Adamem Cisowskim. Z góry wszystkim dziękuje i proszę nie piszcie bzdur bo to jest pilne a już nie mam punktów
ajanatojaknalato
Bejgoła, 21.09.1990(zmienisz datę) Droga Marysiu! Przepraszam, że tak długo nie odpiywałam, niestety nie miałam czasu. U nas w Bejgołach bardzo dużo się działo. Mieliśmy ważnego gopścia i na śmierc zapomniałam o Twoim liście! Na oczątku lata ukradli nam drzwi. Wyobrażasz to sobie? Drzwi. Zastanawialiśmy się po co komu nasze stare drzwi. Później przybył tajemniczy Francuz, który był zainteresowany kupnem naszego starego dworku. Tta oczywiście oburzony wyrzucił go z domu! Działo się wiele dziwnych rzeczy, a że mój stryjek, historyk, ma w swojej klasie bardzo sprytnego ucznia - ,, Szatana'' zaproponował jego przyjazd. Był bardzo przystojny. Zaprzyjaźniliśmy suę od razu. Już po klku dniach jego pobytu w Bejgołach został pobity! Nie do wiary prawda?! Na takiej spokojnej wsi. Potem okazało się, że nasz dom obserwuje grupa młodych ludzi, która później ukradła nam znalezione przez Adasia stare zapiski , które mówiły o pobycie Francuza w naszym Dworku w Bejgołach. Oburzeni wysłaliśmy Adasia na poszukiwania. W pobliskich wsiach spotkał miłe dzieciaki, które opowiedziały mu o sąsiadach, któzy dali im do przetłumaczenia Francuzki list. Sam się tym zajął i dowiedział się, że w naszym Dworku kryje się skarb Francuza. Kilka dni później został porwany przez grupkę tych ludzi i przetrzymywano go w szopie z tajemniczym francuzem. Na szczęśie w pobliżu obóz mieli koledzy z klasy Adasia i ocalili ich. Razem odkryliśmy skarb nijakiego francuza u nas w starym drzwie na przeciw domu. Wyobrażasz sobie?! na takiej wsi. I wiesz co się stało... chyba się zakochałam.... Odpisz szybko, co działo się u Ciebie. Bardzo za Tiobą tęsknię. Musimy się wkrótce zobaczyc! Wandzia
Droga Marysiu!
Przepraszam, że tak długo nie odpiywałam, niestety nie miałam czasu. U nas w Bejgołach bardzo dużo się działo. Mieliśmy ważnego gopścia i na śmierc zapomniałam o Twoim liście!
Na oczątku lata ukradli nam drzwi. Wyobrażasz to sobie? Drzwi. Zastanawialiśmy się po co komu nasze stare drzwi. Później przybył tajemniczy Francuz, który był zainteresowany kupnem naszego starego dworku. Tta oczywiście oburzony wyrzucił go z domu! Działo się wiele dziwnych rzeczy, a że mój stryjek, historyk, ma w swojej klasie bardzo sprytnego ucznia - ,, Szatana'' zaproponował jego przyjazd.
Był bardzo przystojny. Zaprzyjaźniliśmy suę od razu. Już po klku dniach jego pobytu w Bejgołach został pobity! Nie do wiary prawda?! Na takiej spokojnej wsi. Potem okazało się, że nasz dom obserwuje grupa młodych ludzi, która później ukradła nam znalezione przez Adasia stare zapiski , które mówiły o pobycie Francuza w naszym Dworku w Bejgołach. Oburzeni wysłaliśmy Adasia na poszukiwania.
W pobliskich wsiach spotkał miłe dzieciaki, które opowiedziały mu o sąsiadach, któzy dali im do przetłumaczenia Francuzki list. Sam się tym zajął i dowiedział się, że w naszym Dworku kryje się skarb Francuza. Kilka dni później został porwany przez grupkę tych ludzi i przetrzymywano go w szopie z tajemniczym francuzem.
Na szczęśie w pobliżu obóz mieli koledzy z klasy Adasia i ocalili ich. Razem odkryliśmy skarb nijakiego francuza u nas w starym drzwie na przeciw domu. Wyobrażasz sobie?! na takiej wsi. I wiesz co się stało... chyba się zakochałam....
Odpisz szybko, co działo się u Ciebie. Bardzo za Tiobą tęsknię. Musimy się wkrótce zobaczyc!
Wandzia