Wypisz z utworu 4 przenosnie Jan Kasprowicz Narodziny i młodość Janiczka Janosik, Janosik, Imię twe nie zginie Ani na wierszyczkach, Ani na dolinie. Wiadomo jest wszędzie, że różnie Różni się rodzą ludzie: Jedni w ogromnych dobytkach, Drudzy w ogromnym trudzie. Jedni w pałacach i zamkach, A po stajenkach drudzy, Jedni z poziomem na panów, A drudzy niby jak słudzy. O naszym Janosiku Wieść starodawna niesie, Że świat ten ujrzał na hali, W szumnym smrekowym lesie. Janosik, Janosik, Twe imię nie zginie Ani na wiersz-yczkach, Ani na dolinie. Iskrzyły się niebiosa, Gwiazdy śle w krąg łyskały, Gdy rodził się nasz Janiczek Dla naszej zbójnickiej chwały. Iskrzyły się wszystkie gwiazdy, Łyskały się w okrąg nieba, Gdy szli do niego pasterze Z masłem i z kromką chleba. Kolebkę sklecili mu z desek I na rzemiennym pasie U belki ją powiesili W dziurawym, starym szałasie. Gdy dziecku łzy wycisnęła Nie wiedzieć jaka przygoda, Matusia je do snu kolebie, Swarna juhaska młoda. Pomagał jej stary baca, Starym, chrapliwym głosem Starą góralską piosenkę Pomrukujący pod nosem. Piosenkę o Waligórze, Piosenkę o Wyrwidębie I jak na siwarniki Rzucają się jastrzębie. I o tym, jak niedźwiedź kudłaty Wtargnął pewnego czasu Do strągi otwartej czy nawet Do zamkniętego szałasu. I byłby niechybnie wydusił Całą gromadę baranią, Jeno obronił ją chłopiec, Gdy niedźwiedź rzucił się na nią, Pochwycił on za gardło Rozjuszonego zwierza I pikną mu naukę W rozwartą kufę wymierza. Janiczku, Janiczku, Nasz Janiczku miły, Takie to piesneczki Do snu cię tuliły. Janiczku, Janiczku, Nasz Janiczku prawy, Takes tu dorastał Do góralskiej sławy. Hej, wiedzą sąsiedzi, Wiedzą, jak kto siedzi; Niejeden-ś obronił Szałas od niedźwiedzi. Janiczku, Janiczku, Nasz Janiczku luby, Niejedną-ś nam strągę Ocalił od zguby. Nie miałeś wyrosnąć Na pana ni księdza, Jeno aby poznać, Co góralska nędza. Janiczku, Janiczku, Imię twe nie zginie Ani na wierszyczkach, Ani na dolinie, Jan Kasprowicz
Answer
Wypisz z tekstu 8 epitetów Jan Kasprowicz Narodziny i młodość Janiczka Janosik, Janosik, Imię twe nie zginie Ani na wierszyczkach, Ani na dolinie. Wiadomo jest wszędzie, że różnie Różni się rodzą ludzie: Jedni w ogromnych dobytkach, Drudzy w ogromnym trudzie. Jedni w pałacach i zamkach, A po stajenkach drudzy, Jedni z poziomem na panów, A drudzy niby jak słudzy. O naszym Janosiku Wieść starodawna niesie, Że świat ten ujrzał na hali, W szumnym smrekowym lesie. Janosik, Janosik, Twe imię nie zginie Ani na wiersz-yczkach, Ani na dolinie. Iskrzyły się niebiosa, Gwiazdy śle w krąg łyskały, Gdy rodził się nasz Janiczek Dla naszej zbójnickiej chwały. Iskrzyły się wszystkie gwiazdy, Łyskały się w okrąg nieba, Gdy szli do niego pasterze Z masłem i z kromką chleba. Kolebkę sklecili mu z desek I na rzemiennym pasie U belki ją powiesili W dziurawym, starym szałasie. Gdy dziecku łzy wycisnęła Nie wiedzieć jaka przygoda, Matusia je do snu kolebie, Swarna juhaska młoda. Pomagał jej stary baca, Starym, chrapliwym głosem Starą góralską piosenkę Pomrukujący pod nosem. Piosenkę o Waligórze, Piosenkę o Wyrwidębie I jak na siwarniki Rzucają się jastrzębie. I o tym, jak niedźwiedź kudłaty Wtargnął pewnego czasu Do strągi otwartej czy nawet Do zamkniętego szałasu. I byłby niechybnie wydusił Całą gromadę baranią, Jeno obronił ją chłopiec, Gdy niedźwiedź rzucił się na nią, Pochwycił on za gardło Rozjuszonego zwierza I pikną mu naukę W rozwartą kufę wymierza. Janiczku, Janiczku, Nasz Janiczku miły, Takie to piesneczki Do snu cię tuliły. Janiczku, Janiczku, Nasz Janiczku prawy, Takes tu dorastał Do góralskiej sławy. Hej, wiedzą sąsiedzi, Wiedzą, jak kto siedzi; Niejeden-ś obronił Szałas od niedźwiedzi. Janiczku, Janiczku, Nasz Janiczku luby, Niejedną-ś nam strągę Ocalił od zguby. Nie miałeś wyrosnąć Na pana ni księdza, Jeno aby poznać, Co góralska nędza. Janiczku, Janiczku, Imię twe nie zginie Ani na wierszyczkach, Ani na dolinie, Jan Kasprowicz
Answer

Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.