Nemeczek... zawsze na szarym końcu. Prawie nikt się nim nie opiekował. Na najniższym szczeblu.. ważny człowiek, chcąc zrobić jak najwięcej dla swojej drużyny, kochał swój plac, jak nikt inny. Chciał zawsze jak najlepiej. Nigdy Nemeczka nie zapomnę, gdyż jak mógłbym zapomnieć człowieka, który poświęcił swe drogocenne życie by jak żołnierz ratować swój kraj.
Nemeczek... zawsze na szarym końcu. Prawie nikt się nim nie opiekował. Na najniższym szczeblu.. ważny człowiek, chcąc zrobić jak najwięcej dla swojej drużyny, kochał swój plac, jak nikt inny. Chciał zawsze jak najlepiej. Nigdy Nemeczka nie zapomnę, gdyż jak mógłbym zapomnieć człowieka, który poświęcił swe drogocenne życie by jak żołnierz ratować swój kraj.