Potrzebuje Pilnie
- streszczenie z biblii ze starego testamentu "Przejście przez Morze Czerwone" i "Przejście przez Jordan" Pliska Będzie najj
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Przejście przez Morze Czerwone:Skoro Izraelici zobaczyli na horyzoncie wielki tuman kurzu, z którego błyskały miecze i włócznie, usłyszeli tętent kopyt i okrzyki egipskich wojowników, bardzo się zlękli. Nie mieli ani broni, ani żołnierzy, aby stawić czoła Egipcjanom. Pobiegli więc do Mojżesza i zawołali:
- Ratuj nas! Wszyscy nędznie zginiemy z rąk Egipcjan!
Mojżesz natychmiast rozkazał złożyć obóz i przygotować się do dalszej drogi. Izraelici zapytali go:
- Dokąd pójdziemy? Przecież po jednej stronie mamy morze, a po drugiej Egipcjan?
- Nie lękajcie się. Bóg jest z nami i zaraz zobaczycie jego potęgę!
Po czym Mojżesz wyciągnął w górę swą laskę, stanął nad brzegiem morza i zawołał:
- Niech powstanie suche przejście przez morze!
Natychmiast zaczął wiać bardzo silny wiatr, który rozdzielił wody morza, tak, że powstało szerokie przejście przez jego środek, które było suchuteńkie i kilka osób mogło nim iść obok siebie. Po obu stronach przejścia stały gładkie i przezroczyste ściany z wody. Widać było przez nie ryby, raki, małże i wodne rośliny. Izraelici oniemieli z wrażenia. Rozpoczął się pochód Izraelitów przez morze:
Najpierw Mojżesz o lasce, stary i brodaty,
Za nim młodzian atleta, podobny do taty.
Brązowy, śmieszny piesek, troszeczkę zdziwiony,
Mężczyźni z bagażami, a przy nich ich żony.
Wielbłąd z figlarną grzywką
Z czerwonym dziobem ptak,
Powtarzający w kółko:
Faraon - be!, Mojżesz - tak!
Ciotka, która do Boga wznosi swe ramiona
I Sara z siostrą Rachel, mama zamyślona,
Dwaj bracia z tobołami pełnymi dobytku,
A także wielbłąd filozof
Ze smacznym kwiatem w pysku.
Starszy Izraela, co włos ma rozwiany,
Gdzieś z tyłu kozy, woły, owce i barany.
Ach! - Wszystkich przechodzących
Wymienić nie sposób,
Tyle przez Morze Czerwone
Przeszło różnych osób. Skoro Egipcjanie zobaczyli, że Izraelici wędrują poprzez morze, spięli mocniej konie i również wjechali pomiędzy fale. Jednakże słup obłoku, który do tej pory szedł na czele pochodu Izraelitów, przeszedł na jego tyły, aby zasłonić Izraelitów przed wzrokiem Egipcjan i nie pozwolić im się zbliżyć.
Gdy wszyscy Izraelici z całym swym dobytkiem i zwierzętami wyszli z morza na suchy brzeg, słup obłoku przesunął się z powrotem na czoło pochodu. Mojżesz i lud izraelski ujrzeli żołnierzy faraona, którzy pędzili bardzo szybko i wyglądali bardzo groźnie.
Wtedy wydarzyła się niesamowita rzecz. Koła rydwanów faraona zaczęły poruszać się strasznie wolno, grzęznąc w piaszczystym dnie morskim. Również i konie poruszały się z wielkim trudem. Wtedy z obłoku rozległ się donośny głos:
- Mojżeszu! Wyciągnij rękę i spraw, aby morze wróciło na swoje miejsce!
Mojżesz zrobił tak, jak mu Pan polecił, a woda morska zalała przejście. Fale runęły z ogromną prędkością i hukiem na wojska faraona i zatopiły je.
Tak Bóg ukarał złego faraona i wybawił swój lud od niewoli.
Jozue wstał wcześnie rano i wyruszyli, on oraz wszyscy synowie izraelscy z Szittim, i przyszli do Jordanu. Tam przenocowali, zanim się przeprawili.
Po upływie trzech dni przeszli przełożeni przez obóz.
I nakazali ludowi: Gdy ujrzycie Skrzynię Przymierza Pana, Boga waszego i kapłanów
Lewitów niosących ją, to także wy wyruszcie z waszych miejsc i idźcie za nią. Tylko niech będzie pomiędzy wami a nią odległość około dwóch tysięcy łokci; nie zbliżajcie
się do niej, abyście wiedzieli, jaką drogą macie pójść, bo tą drogą przedtem nigdy nie
przechodziliście.
A Jozue rzekł do ludu: Poświęćcie się, bo jutro Pan dokona wśród was cudów.
Do kapłanów zaś Jozue rzekł: Podnieście Skrzynię Przymierza i przejdźcie przed ludem.
Podnieśli więc Skrzynię Przymierza i szli przed ludem.
A Pan rzekł do Jozuego: Dzisiaj zacznę cię wywyższać na oczach całego Izraela, który
pozna, że jak byłem z Mojżeszem, tak będę i z tobą.
Ty zaś nakaż kapłanom, niosącym Skrzynię Przymierza: Gdy dojdziecie do samych wód
Jordanu, zatrzymajcie się w Jordanie.
Po czym rzekł Jozue do synów Izraelskich: Zbliżcie się tu i posłuchajcie słów Pana, Boga
waszego.
Jozue rzekł: Po tym poznacie, że Bóg żywy jest pośród was i że na pewno wypędzi przed
wami Kananejczyków, Chetejczyków, Chiwwijczyków, Peryzyjczyków, Girgazyjczyków, Amorejczyków i Jebuzejczyków.
Oto Skrzynia Przymierza Pana całej ziemi przejdzie przed wami przez Jordan.– Weźcie sobie więc dwunastu mężów z plemion izraelskich, po jednym na każde plemię.– Gdy zaś stopy kapłanów, niosących Skrzynię Przymierza, władcy całej ziemi, staną w
wodzie Jordanu, wody Jordanu zostaną rozdzielone i wody płynące z góry staną jak jeden wał
– Gdy więc lud wyruszył ze swoich namiotów, aby przejść przez Jordan, i kapłani, niosący
Skrzynię Przymierza, szli przed ludem,
Jozue – przejście przez Jordan i zdobycie Jerycha
I gdy niosący Skrzynię doszli do Jordanu, a nogi kapłanów niosących Skrzynię zanurzyły
się w przybrzeżnej wodzie – Jordan bowiem przez cały okres żniwa występuje z brzegów Wody zatrzymały się: płynące z góry stanęły jak jeden wał w znacznej odległości od miasta Adam, położonego w bok od Zartan, a płynące w kierunku Morza Słonego, znikły zupełnie i lud przeprawił się naprzeciw Jerycha. Kapłani niosący Skrzynię Przymierza Pana stanęli pewnie na suchym gruncie pośrodku
Jordanu, a cały Izrael przeprawił się po suchej ziemi, aż wreszcie cały naród zakończył przeprawę
przez Jordan.