Potrzebuję kazania na temat miłości tak żeby ksiądz mógł to przeczytać młodzieży na kazaniu na mszy młodzieżowej bardzo pilne na już!!!!
ilona5433Miłość. Jedno słowo, a tyle znaczy. Co znaczy? Co znaczy dla mnie, a co znaczy dla ciebie? Odpowiedzcie sobie w duszy na to, jakże błahe w pierwszej chwili, a jakże trudne po zastanowieniu, pytanie. Miłość jest pojęciem abstrakcyjnym, które w jednym momencie może wydawać się oczywiste, w drugim zaś zupełnie obce. Znalazłam jeden słownik, który pokusił się o interpretację terminu „miłość”. Pomyślicie: „tylko jeden”? Szkoda, że o jeden za dużo. O to wyniki: ”miłość jest to silne uczucie łączące dwoje ludzi”. Zgadzacie się z tym? Bo ja nie. Ale czy poproszeni o definicję słowa „miłość” nie napisalibyście tego samego? Zrozumienie miłości jest trudne, ale konieczne dla ustalenia jaką rolę pełni ona w waszym życiu i jak wysoko stoi w hierarchii wartości. Życie ukazuje nam różne oblicza miłości. Miłość do ojczyzny, choć teraz nie tak sławna, wciąż godna podziwu. Miłość do Boga- piękna, bezinteresowna i zawsze odwzajemniona. Miłość macierzyńska- jedyna, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, płacze a przebacza, odepchnięta wraca. Oraz ta ostatnia, najbardziej inspirująca: miłość kobiety i mężczyzny. Nieważne jednak jakie to oblicze miłości, każda jest bezcenna i nie da jej się kupić nawet za najwyższą cenę co odzwierciedla fragment Pieśni nad Pieśniami: „Choćbyś dał za nią całe swe mienie, ona wzgardzi nim jako nicością”. Ilekroć się zakochujemy wydaje nam się, że przeżywamy to po raz pierwszy, że nigdy tak mocno i prawdziwie nie kochaliśmy. Że ta miłość jest najważniejsza, a więc pierwsza ,że poprzednie się nie liczyły. Kiesy miłość wkracza w nasze życie, niszczy cały ład i porządek. Wprowadza spontaniczność, improwizację i... szczęście, przede wszystkim szczęście. Ale miłość bywa też kapryśna. Czasem każe na siebie długo czekać, innym razem przemknie nam niezauważona koło nosa. Musimy uważać, aby jej nie przeoczyć, ale nie też nie zatracać się w czekaniu na nią. Podobno pierwsze westchnienie miłości jest ostatnim westchnieniem rozumu. Człowiek zakochany zachowuje się inaczej niż zwykle, wbrew zdrowemu rozsądkowi. Bywa śmieszny, często się zamyśla, jest skłonny zbytnio ryzykować, zachowuje się nieszablonowo (śpiewa pod oknami, nie śpi), jakby chciał, aby cały świat dowiedział się o jego szczęściu. Osoba, którą dosięgnęła strzała Amora patrzy innymi oczami- nie widzi błędów wybranka, wszystko bierze za dobrą wróżbę, za wiele usprawiedliwia. Jest bezkrytyczna i nieobiektywna wobec obiektu swoich westchnień. Ma to swoje dobre i złe strony, ale w prawdziwej miłości więcej jest zalet, gdyż jej owocem jest nowe życie: dziecko, które poczęte w miłości, korzystać z niej będzie za życia i otrzyma ją po śmierci od Boga w postaci zbawienia i życia wiecznego. Tak więc miłość jest nieodłączną częścią naszego życia i towarzyszyć nam będzie wiecznie. „Bo tak jak śmierć potężna jest miłość”.
Życie ukazuje nam różne oblicza miłości. Miłość do ojczyzny, choć teraz nie tak sławna, wciąż godna podziwu. Miłość do Boga- piękna, bezinteresowna i zawsze odwzajemniona. Miłość macierzyńska- jedyna, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, płacze a przebacza, odepchnięta wraca. Oraz ta ostatnia, najbardziej inspirująca: miłość kobiety i mężczyzny. Nieważne jednak jakie to oblicze miłości, każda jest bezcenna i nie da jej się kupić nawet za najwyższą cenę co odzwierciedla fragment Pieśni nad Pieśniami: „Choćbyś dał za nią całe swe mienie, ona wzgardzi nim jako nicością”.
Ilekroć się zakochujemy wydaje nam się, że przeżywamy to po raz pierwszy, że nigdy tak mocno i prawdziwie nie kochaliśmy. Że ta miłość jest najważniejsza, a więc pierwsza ,że poprzednie się nie liczyły. Kiesy miłość wkracza w nasze życie, niszczy cały ład i porządek. Wprowadza spontaniczność, improwizację i... szczęście, przede wszystkim szczęście. Ale miłość bywa też kapryśna. Czasem każe na siebie długo czekać, innym razem przemknie nam niezauważona koło nosa. Musimy uważać, aby jej nie przeoczyć, ale nie też nie zatracać się w czekaniu na nią.
Podobno pierwsze westchnienie miłości jest ostatnim westchnieniem rozumu. Człowiek zakochany zachowuje się inaczej niż zwykle, wbrew zdrowemu rozsądkowi. Bywa śmieszny, często się zamyśla, jest skłonny zbytnio ryzykować, zachowuje się nieszablonowo (śpiewa pod oknami, nie śpi), jakby chciał, aby cały świat dowiedział się o jego szczęściu. Osoba, którą dosięgnęła strzała Amora patrzy innymi oczami- nie widzi błędów wybranka, wszystko bierze za dobrą wróżbę, za wiele usprawiedliwia. Jest bezkrytyczna i nieobiektywna wobec obiektu swoich westchnień. Ma to swoje dobre i złe strony, ale w prawdziwej miłości więcej jest zalet, gdyż jej owocem jest nowe życie: dziecko, które poczęte w miłości, korzystać z niej będzie za życia i otrzyma ją po śmierci od Boga w postaci zbawienia i życia wiecznego. Tak więc miłość jest nieodłączną częścią naszego życia i towarzyszyć nam będzie wiecznie. „Bo tak jak śmierć potężna jest miłość”.