Poszukać cudu ,który wywyołał na mnie duże wrażenie .
proszęęę o pomoc ;)))) !
20anka00
Św. Charbel (czyt. Szarbel) jest mnichem cudodwórcą. W czasie jego kapłaństwa nie miał robionych zdjęć. Jednak kilka lat po jego śmierci 5 ludzi zrobiło sobie zdjęcie nad jego grobem. Po wywołaiu zdjęcia pojawiła się 6 osoba, a wszyscy którzy znali świętego, mówią że to jest on! Był też człowiek który prośił Boga o to by mógł widzieć czy Bóg naprawde istnieje. W kościele miał widzenie. Potem wyszedł z kościoła i prosił Boge, że jeżeli to było naprawde toniech się wydarzy cud.Obok pomnika św Charbela poczół ciepło na ramieniu. Był to odcisk dłoni, który u lekarza okazał się równierz poparzeniem 2 czy 3 stopnia.
0 votes Thanks 1
danutkass
Na mnie wielkie wrażenie wywołał cud wskzreszenie do życia umarłego np Łazarza. Był już martwy 4 dni i już cuchnął a pomimo tego został wskrzeszony do życia.
niżej cytat: Jn 11,39-44) „””Jezus powiedział: „Zabierzcie ten kamień”. Marta, siostra zmarłego, powiedziała do niego: „Panie, zapewne już cuchnie, bo to czwarty dzień”. Jezus rzekł do niej: „Czy ci nie powiedziałem, że jeśli uwierzysz, to ujrzysz chwałę Bożą?” Zabrali więc kamień. Wtedy Jezus wzniósł oczy ku niebu i rzekł: „Ojcze, dziękuję ci, żeś mnie wysłuchał. Wiedziałem wprawdzie, że zawsze mnie wysłuchujesz, ale powiedziałem to ze względu na tłum stojący wokoło, aby uwierzyli, żeś ty mnie posłał”. A powiedziawszy to, zawołał donośnym głosem: „Łazarzu, wyjdź!” Zmarły wyszedł, mając nogi i ręce obwiązane opaskami, a twarz owiniętą chustą. Jezus powiedział do nich: „Rozwiążcie go i pozwólcie mu iść”.
niżej cytat:
Jn 11,39-44)
„””Jezus powiedział: „Zabierzcie ten kamień”. Marta, siostra zmarłego, powiedziała do niego: „Panie, zapewne już cuchnie, bo to czwarty dzień”. Jezus rzekł do niej: „Czy ci nie powiedziałem, że jeśli uwierzysz, to ujrzysz chwałę Bożą?” Zabrali więc kamień. Wtedy Jezus wzniósł oczy ku niebu i rzekł: „Ojcze, dziękuję ci, żeś mnie wysłuchał. Wiedziałem wprawdzie, że zawsze mnie wysłuchujesz, ale powiedziałem to ze względu na tłum stojący wokoło, aby uwierzyli, żeś ty mnie posłał”. A powiedziawszy to, zawołał donośnym głosem: „Łazarzu, wyjdź!” Zmarły wyszedł, mając nogi i ręce obwiązane opaskami, a twarz owiniętą chustą. Jezus powiedział do nich: „Rozwiążcie go i pozwólcie mu iść”.