Poproszę o kawały i anegdoty o czytaniu i bibliotece. Trzeba podac conajmniej 8, bo jak nie to podaję jako błędne.
sylwik1991
1.Przychodzi blondynka do biblioteki i mówi : - poproszę jakąś książkę - z polskich powieści mamy "w pustyniu i w puszczy" - poproszę "w puszczy" 2.Czytanie uszczęśliwia! Kochajmy książki, które są duszą szkół. Martwe są bowiem szkoły, których nie ożywają książki. J.A.Kamieński 3.Szkoła bez biblioteki jest jak twierdza bez zbrojowni. 4.Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów. Kartezjusz 5.Sercem domu jest biblioteka Jan Parandowski 6.Wchodzi facet do biblioteki i pyta bibliotekarki: -Jest książka o koalicji PO i PIS -Fantastyka piętro wyżej. 7.Wchodzi blondynka do biblioteki : -Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi... -Proszę Pani .. jest pani w bibliotece! Blondynka (szeptem): -Przepraszam. Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi... 8.Blondynka zapisała się do biblioteki. Pierwsza książka, jaka wypożyczyła, była książka telefoniczna. Gdy ja oddawała, bibliotekarka zapytała: - I jak, spodobała się pani? - Cóż, akcja może niezbyt szybka, ale ilu bohaterów!
Przychodzi blondynka do biblioteki i mówi: -Poproszę jakąś książkę -Z polskich powieści mamy tylko ,,W pustyni i w puszczy" -Dobrze, poproszę ,,W puszczy"
2. Wchodzi facet do biblioteki i pyta bibliotekarki: -Jest książka o koalicji PO i PIS -Fantastyka piętro wyżej.
3.Wchodzi blondynka do biblioteki : -Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi... -Proszę Pani .. jest pani w bibliotece! Blondynka (szeptem): -Przepraszam. Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...
4.Przychodzi milicjant do biblioteki i prosi o jakąś książkę do czytania. Po długim błądzeniu między półkami z bibliotekarką wraca z pustymi rękami do lady bibliotecznej. W tym momencie wzrok jego pada na książkę telefoniczną. - O! Tę chciałbym wypożyczyć! - rzecze wskazując na opasłe tomisko. Bibliotekarka z dziwną miną wypożycza milicjantowi książkę. Po pewnym czasie milicjant wraca do biblioteki i oddaje książkę telefoniczną. Bibliotekarka pyta z przekąsem: - I jak? Ciekawa była? Na co milicjant: - No, akcja niezbyt wartka, ale ilu bohaterów!
5.Idź do sąsiada, pożycz funt mąki, funt cukru i pół funta masła....- początek książki kucharskiej Szkotów
6.Do sypialni uczonego wpada zdenerwowana gospodyni i woła: - Panie profesorze! W bibliotece są złodzieje! - No proszę. A co czytają?
7.Ludzie inteligentni- mówi nauczyciel-bibliotekarz do całej klasy- mają zawsze wątpliwości i dlatego właśnie dużo czytają, poszukują odpowiedzi.Tylko idioci są pewni siebie i zdecydowani. Jeden z uczniów pyta: -Czy pani jest pewna tego, co pani teraz mówi? -O- co do tego, nie mam najmniejszych wątpliwości.
8.Licealista zwraca książki:"Pamiętnik narkomanki"i "Dzieci z dworca ZOO" a jeszcze wcześniej pani bibliotekarka pamięta, że wypożyczał pozycje o ćpaniu i takie tam podobne.Uczeń mówi: -Już nigdy nie będę nic brał! A bibliotekarka: O jak się cieszę, że wreszcie się udało! Uczeń:-Proszę pani! już nic nie będę brał do czytania! Aaa!
- poproszę jakąś książkę
- z polskich powieści mamy "w pustyniu i w puszczy"
- poproszę "w puszczy"
2.Czytanie uszczęśliwia!
Kochajmy książki, które są duszą szkół.
Martwe są bowiem szkoły, których nie ożywają książki.
J.A.Kamieński
3.Szkoła bez biblioteki jest jak twierdza bez zbrojowni.
4.Czytanie dobrych książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów.
Kartezjusz
5.Sercem domu jest biblioteka
Jan Parandowski
6.Wchodzi facet do biblioteki i pyta bibliotekarki:
-Jest książka o koalicji PO i PIS
-Fantastyka piętro wyżej.
7.Wchodzi blondynka do biblioteki :
-Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...
-Proszę Pani .. jest pani w bibliotece!
Blondynka (szeptem):
-Przepraszam. Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...
8.Blondynka zapisała się do biblioteki.
Pierwsza książka, jaka wypożyczyła, była książka telefoniczna.
Gdy ja oddawała, bibliotekarka zapytała:
- I jak, spodobała się pani?
- Cóż, akcja może niezbyt szybka, ale ilu bohaterów!
Przychodzi blondynka do biblioteki i mówi:
-Poproszę jakąś książkę
-Z polskich powieści mamy tylko ,,W pustyni i w puszczy"
-Dobrze, poproszę ,,W puszczy"
2. Wchodzi facet do biblioteki i pyta bibliotekarki:
-Jest książka o koalicji PO i PIS
-Fantastyka piętro wyżej.
3.Wchodzi blondynka do biblioteki :
-Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...
-Proszę Pani .. jest pani w bibliotece!
Blondynka (szeptem):
-Przepraszam. Poproszę hamburgera, duże frytki i dietetyczną Pepsi...
4.Przychodzi milicjant do biblioteki i prosi o jakąś książkę do czytania. Po długim błądzeniu między półkami z bibliotekarką wraca z pustymi rękami do lady bibliotecznej. W tym momencie wzrok jego pada na książkę telefoniczną.
- O! Tę chciałbym wypożyczyć! - rzecze wskazując na opasłe tomisko.
Bibliotekarka z dziwną miną wypożycza milicjantowi książkę.
Po pewnym czasie milicjant wraca do biblioteki i oddaje książkę telefoniczną. Bibliotekarka pyta z przekąsem:
- I jak? Ciekawa była?
Na co milicjant:
- No, akcja niezbyt wartka, ale ilu bohaterów!
5.Idź do sąsiada, pożycz funt mąki, funt cukru i pół funta masła....- początek książki kucharskiej Szkotów
6.Do sypialni uczonego wpada zdenerwowana gospodyni i woła:
- Panie profesorze! W bibliotece są złodzieje!
- No proszę. A co czytają?
7.Ludzie inteligentni- mówi nauczyciel-bibliotekarz
do całej klasy- mają zawsze wątpliwości i dlatego właśnie dużo czytają, poszukują odpowiedzi.Tylko idioci są pewni siebie i zdecydowani. Jeden z uczniów pyta:
-Czy pani jest pewna tego, co pani teraz mówi?
-O- co do tego, nie mam najmniejszych wątpliwości.
8.Licealista zwraca książki:"Pamiętnik narkomanki"i "Dzieci z dworca ZOO" a jeszcze wcześniej pani bibliotekarka pamięta, że wypożyczał pozycje o ćpaniu i takie tam podobne.Uczeń mówi:
-Już nigdy nie będę nic brał!
A bibliotekarka: O jak się cieszę, że wreszcie się
udało!
Uczeń:-Proszę pani! już nic nie będę brał do czytania!
Aaa!