Według najstarszej tradycji patrystycznej autorem drugiej Ewangelii był niejaki Marek. Papiasz - on to bowiem stanowi owo najstarsze świadectwo (ok. r.130), oparte zresztą na opinii pewnego Jana Prezbitera, może identycznego z Janem Ewangelistą - nazywa Marka tłumaczem Piotra, co należy rozumieć w ten sposób, że Marek tłumaczył na język grecki katechezę Piotra mówiącego po aramejsku. O tym, że Marek był tłumaczem Piotra, mówią także Ireneusz, Tertulian i Orygenes. Taki sam pogląd wyraża również cytowany przez Euzebiusza Klemens Aleksandryjski i Hieronim. Ci ostatni dorzucają ponadto uwagę, że Marek, uczeń i tłumacz Piotra, spisał katechezę swego mistrza na prośbę braci w Rzymie.
Znanego wśród pierwszych chrześcijan Marka, tłumacza Piotra utożsamia się powszechnie z Janem Markiem, o którego życiu i działalności znajdujemy wiele szczegółów w samej Biblii (por. Dz 12,12.25; 13,5.13; 15,37.39; Kol 4,10; Flm 24; 2 Tm 4,11; 1 P 5, 13). Z danych tych wynika, że Marek był z pochodzenia Żydem, że jego matka posiadała w Jerozolimie własny dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę i w którym znalazł również schronienie Piotr po wyjściu z więzienia jerozolimskiego. Jan Marek był również znany Pawłowi, któremu towarzyszył podczas pierwszej podróży misyjnej, przynajmniej na wstępnym jej etapie. Rozstawszy się z Apostołem Narodów na dłuższy czas, pod koniec życia Pawła znów jest przy boku tego apostoła w Rzymie (por. Kol 4,10; Flm 24), oddając mu cenne usługi (2 Tm 4,11). O bliskiej współpracy Marka z Piotrem - lub dokładniej: o Piotrowych znamionach Ewangelii Marka - świadczą następujące szczegóły: układ całego materiału tej Ewangelii pod względem treści pokrywa się ze schematami mów Piotra w Dziejach Apostolskich (1,21n; 2,33-36; 10,37n); podobnie jak Piotr w swoich mowach, tak też Marek bardzo zasadniczą funkcję apologetyczną przypisuje cudom Jezusa; Marek pomija to wszystko, co mogłoby ukazywać Piotra w zbyt korzystnym świetle, idąc tu chyba za wyraźnym życzeniem Apostoła, który pamięta o swym wyparciu się Zbawiciela i czuje się niegodnym jakichkolwiek wyróżnień czy pochwał.
Wiele danych wskazuje na to, że odbiorcy Ewangelii Marka nie są Żydami i nie mieszkają w Palestynie: nie znają nawet bardzo pospolitych obyczajów żydowskich, skoro im je Ewangelista objaśnia; podobnie nie są obeznani z geografią Palestyny i topografią Jerozolimy; obcy jest im język aramejski, skoro wszystkie terminy aramejskie tłumaczone są na grecki. Można przypuszczać, że Marek pisał swoje dzieło w Rzymie i przede wszystkim chrześcijan rzymskich miał na uwadze jako swych czytelników. Wspominając Szymona Cyrenejczyka (15,21), Ewangelista przedstawia go jako ojca Aleksandra i Rufusa, a ten ostatni - zdaniem Ojców Kościoła i egzegezy nowszej - występuje wśród chrześcijan rzymskich, do których kieruje pozdrowienie Paweł w Liście do Rzymian (16, 13). Ewangelia Marka obfituje też w latynizmy stylistyczno-terminologiczne.
Ze stwierdzeń wczesnochrześcijańskich pisarzy i Ojców Kościoła np. Ireneusza, Jana Prezbitera - wynika, że Ewangelia Marka została zredagowana po śmierci apostołów Piotra i Pawła, ale przed zburzeniem Jerozolimy. Jerozolima, świątynia i różne realia związane z kultem świątynnym są przedstawione jako rzeczy istniejące współcześnie, a nie jako elementy czasów przeszłych.
Wziąwszy to wszystko pod uwagą, wielu egzegetów dzisiejszych utrzymuje, że Ewangelia Marka powstała po r. 67, ale przed 70.
Ewangelię Marka można podzielić na trzy części:1. Objawienie tajemnicy Jezusa narodowi izraelskiemu oraz uczniom i krewnym Jezusa - proces wypełniający tzw. działalność galilejską Jezusa (1,1-7,23); 2. Tajemnica Syna Człowieczego, pozostająca pod znakiem trzykrotnej zapowiedzi męki - chronologicznie okres działalności pozagalilejskiej i podróży do Jerozolimy (7, 24-10, 52); 3. Nauczanie i spory z przeciwnikami podczas pobytu w Jerozolimie, zakończonego męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa (11, 1-16, 8).
Markowi chodzi przede wszystkim o wykazanie, że Jezus jest Synem Bożym (1, 1). Temu celowi służy sam dobór poszczególnych terminów, a także sposób ich przedstawienia. Szczególnym świadectwem synostwa Bożego są cuda dokonane przez Jezusa oraz tytuły, którymi On sam się określa ("Syn Człowieczy") albo aprobuje je w ustach innych ludzi (np. "Mesjasz").
Język Ewangelii Marka jest terminologicznie dość ubogi, pod względem stylu - prosty, czasami wręcz chropawy. Obfituje w konstrukcje aramejskie, co świadczy o kulturze semickiej autora. Wspomniane wyżej liczne latynizmy wskazują na miejsce zredagowania Ewangelii i chęć dostosowania się do mentalności adresatów dzieła.
Wiadomości opracowane i na swój sposób zaadaptowane do myśli przewodniej Ewangelii posiadał Marek przede wszystkim od Piotra, lecz z pewnością nie bez wpływu na treść księgi pozostała również wczesnochrześcijańska ustna tradycja ewangelijna.
Według najstarszej tradycji patrystycznej autorem drugiej Ewangelii był niejaki Marek. Papiasz - on to bowiem stanowi owo najstarsze świadectwo (ok. r.130), oparte zresztą na opinii pewnego Jana Prezbitera, może identycznego z Janem Ewangelistą - nazywa Marka tłumaczem Piotra, co należy rozumieć w ten sposób, że Marek tłumaczył na język grecki katechezę Piotra mówiącego po aramejsku. O tym, że Marek był tłumaczem Piotra, mówią także Ireneusz, Tertulian i Orygenes. Taki sam pogląd wyraża również cytowany przez Euzebiusza Klemens Aleksandryjski i Hieronim. Ci ostatni dorzucają ponadto uwagę, że Marek, uczeń i tłumacz Piotra, spisał katechezę swego mistrza na prośbę braci w Rzymie.
Znanego wśród pierwszych chrześcijan Marka, tłumacza Piotra utożsamia się powszechnie z Janem Markiem, o którego życiu i działalności znajdujemy wiele szczegółów w samej Biblii (por. Dz 12,12.25; 13,5.13; 15,37.39; Kol 4,10; Flm 24; 2 Tm 4,11; 1 P 5, 13). Z danych tych wynika, że Marek był z pochodzenia Żydem, że jego matka posiadała w Jerozolimie własny dom, w którym pierwsi chrześcijanie zbierali się na modlitwę i w którym znalazł również schronienie Piotr po wyjściu z więzienia jerozolimskiego. Jan Marek był również znany Pawłowi, któremu towarzyszył podczas pierwszej podróży misyjnej, przynajmniej na wstępnym jej etapie. Rozstawszy się z Apostołem Narodów na dłuższy czas, pod koniec życia Pawła znów jest przy boku tego apostoła w Rzymie (por. Kol 4,10; Flm 24), oddając mu cenne usługi (2 Tm 4,11). O bliskiej współpracy Marka z Piotrem - lub dokładniej: o Piotrowych znamionach Ewangelii Marka - świadczą następujące szczegóły: układ całego materiału tej Ewangelii pod względem treści pokrywa się ze schematami mów Piotra w Dziejach Apostolskich (1,21n; 2,33-36; 10,37n); podobnie jak Piotr w swoich mowach, tak też Marek bardzo zasadniczą funkcję apologetyczną przypisuje cudom Jezusa; Marek pomija to wszystko, co mogłoby ukazywać Piotra w zbyt korzystnym świetle, idąc tu chyba za wyraźnym życzeniem Apostoła, który pamięta o swym wyparciu się Zbawiciela i czuje się niegodnym jakichkolwiek wyróżnień czy pochwał.
Wiele danych wskazuje na to, że odbiorcy Ewangelii Marka nie są Żydami i nie mieszkają w Palestynie: nie znają nawet bardzo pospolitych obyczajów żydowskich, skoro im je Ewangelista objaśnia; podobnie nie są obeznani z geografią Palestyny i topografią Jerozolimy; obcy jest im język aramejski, skoro wszystkie terminy aramejskie tłumaczone są na grecki. Można przypuszczać, że Marek pisał swoje dzieło w Rzymie i przede wszystkim chrześcijan rzymskich miał na uwadze jako swych czytelników. Wspominając Szymona Cyrenejczyka (15,21), Ewangelista przedstawia go jako ojca Aleksandra i Rufusa, a ten ostatni - zdaniem Ojców Kościoła i egzegezy nowszej - występuje wśród chrześcijan rzymskich, do których kieruje pozdrowienie Paweł w Liście do Rzymian (16, 13). Ewangelia Marka obfituje też w latynizmy stylistyczno-terminologiczne.
Ze stwierdzeń wczesnochrześcijańskich pisarzy i Ojców Kościoła np. Ireneusza, Jana Prezbitera - wynika, że Ewangelia Marka została zredagowana po śmierci apostołów Piotra i Pawła, ale przed zburzeniem Jerozolimy. Jerozolima, świątynia i różne realia związane z kultem świątynnym są przedstawione jako rzeczy istniejące współcześnie, a nie jako elementy czasów przeszłych.
Wziąwszy to wszystko pod uwagą, wielu egzegetów dzisiejszych utrzymuje, że Ewangelia Marka powstała po r. 67, ale przed 70.
Ewangelię Marka można podzielić na trzy części:1. Objawienie tajemnicy Jezusa narodowi izraelskiemu oraz uczniom i krewnym Jezusa - proces wypełniający tzw. działalność galilejską Jezusa (1,1-7,23); 2. Tajemnica Syna Człowieczego, pozostająca pod znakiem trzykrotnej zapowiedzi męki - chronologicznie okres działalności pozagalilejskiej i podróży do Jerozolimy (7, 24-10, 52); 3. Nauczanie i spory z przeciwnikami podczas pobytu w Jerozolimie, zakończonego męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa (11, 1-16, 8).
Markowi chodzi przede wszystkim o wykazanie, że Jezus jest Synem Bożym (1, 1). Temu celowi służy sam dobór poszczególnych terminów, a także sposób ich przedstawienia. Szczególnym świadectwem synostwa Bożego są cuda dokonane przez Jezusa oraz tytuły, którymi On sam się określa ("Syn Człowieczy") albo aprobuje je w ustach innych ludzi (np. "Mesjasz").
Język Ewangelii Marka jest terminologicznie dość ubogi, pod względem stylu - prosty, czasami wręcz chropawy. Obfituje w konstrukcje aramejskie, co świadczy o kulturze semickiej autora. Wspomniane wyżej liczne latynizmy wskazują na miejsce zredagowania Ewangelii i chęć dostosowania się do mentalności adresatów dzieła.
Wiadomości opracowane i na swój sposób zaadaptowane do myśli przewodniej Ewangelii posiadał Marek przede wszystkim od Piotra, lecz z pewnością nie bez wpływu na treść księgi pozostała również wczesnochrześcijańska ustna tradycja ewangelijna.