danutkassStanisław Kostka to morowy chłopak . Nigdy nic nie robił na opak. Rzetelnie przykładał się do nauki Bo wierzył tylko w Boskie nauki. Wcześnie wstąpił do zakonu Nie mówiąc nic nikomu. Po prostu Uciekł cichaczem z domu I tak stał się wiernym bratem zakonu. Choć uciekał w przebraniu Był jak na wygnaniu Dążył do celu i znalazł Piotra Kanizjusza. Wtedy uspokoiła się Jego dusza. Wcześnie przyjął nowicjat Wierzył, to był prawdziwy brat. Spełnił swe marzenia, I tak złożył śluby zakonne mając 18 lat.
2 votes Thanks 0
danutkass
rozjechały się zwrotki, aby odznaczyc osobne to są pogrubione
Każdy to zauważyć mógł
Był to mądry chłopiec tak !
Pomgał wszystkim w nie opak
Myślę że pomogłam :)
Nigdy nic nie robił na opak.
Rzetelnie przykładał się do nauki
Bo wierzył tylko w Boskie nauki.
Wcześnie wstąpił do zakonu
Nie mówiąc nic nikomu.
Po prostu Uciekł cichaczem z domu
I tak stał się wiernym bratem zakonu.
Choć uciekał w przebraniu
Był jak na wygnaniu
Dążył do celu i znalazł Piotra Kanizjusza.
Wtedy uspokoiła się Jego dusza.
Wcześnie przyjął nowicjat
Wierzył, to był prawdziwy brat.
Spełnił swe marzenia,
I tak złożył śluby zakonne mając 18 lat.