Pomóżcie prosze..!
A o to zadanie:
Eucharystia czy jest jeszcze dziś potrzebna?
_______________________
na jutro.! "referat"
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Eucharystia to rzeczywistość życia codziennego Eucharystia i życie codzienne przenikają się wzajemnie. Jako dar ofiarny człowiek składa na ołtarzu to wszystko, co ma i kim jest. Symbolizują to postaci chleba i wina, owoce pracy rąk ludzkich. Ta codzienna praca zostaje pobłogosławiona, a potem konsekrowana, przemieniona w Chrystusa. W Nim wszystko, co stanowi moje życie, ma sens, ma wartość zbawczą. Jezus, który jest Drogą, chce powtórzyć w nas swój styl życia. On jakby projektuje we mnie wnętrze: w Eucharystii jest łaską uzdrawiającą, działającą, uświęcającą... I odwrotnie - rzeczywistość Eucharystii kontynuuje się we wszystkim, co robię: każda czynność jest czynnością liturgiczną, dokonywaną dla chwały Ojca i dla mojego zbawienia. Jeśli moje życie codzienne staje się darem, Chrystus je przemienia w Siebie samego. I tak to On sam modli się we mnie, pracuje we mnie, kocha we mnie itd. To jest właśnie istota wcielenia Jezusa we mnie: „to już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus” (Ga 2.20). Oznacza to, że Eucharystia pozwala Jezusowi wzrastać we mnie. Pozwala, aby On oddychał, nie, by „ledwo zipiał”, ale aby ten oddech był ciągły. A więc trzeba dbać, by Jezus mógł wzrastać, rozwijać się. Jak? Wszystko, co potrzebne, odnaleźć można w Eucharystii: Komunia święta, Słowo Boże, obecność Ducha Świętego z Jego darami, obecność wspólnoty... Jeśli myślę na Mszy Świętej o czymś innym, myślę o życiu - zamiast oskarżać się o rozproszenie, powinienem złożyć to na ołtarzu. W ten sposób rzeczywistość moich codziennych spraw i ofiara Eucharystii nie będą oddzielone, ale staną się czymś jednym. Eucharystia jest sakramentem budującym jedność Kościoła - Mistycznego Ciała Chrystusa. Zwykły chleb podtrzymuje nasze życie naturalne, chleb eucharystyczny natomiast - życie Boże, które otrzymaliśmy w sakramencie chrztu. Eucharystia to Tajemnica. Współczesny człowiek chce mieć wszystko pod kontrolą, nad wszystkim panować, wszystko rozumieć. A przecież życie jest tajemnicą. Akceptacja tajemnicy świadczy o poziomie inteligencji wewnętrznej człowieka. W szóstym rozdziale Ewangelii wg. Św. Jana Żydzi nie chcieli zrozumieć mowy Jezusa - odeszli. Na pytanie: „Czy i wy chcecie odejść?” (J 6,67) odpowiedział Mu Szymon Piotr: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga.” (J 6,68) ŚWIĘTY to niezależny, oddzielony, należący do Boga, nietykalny, nie pozwalający sobą manipulować. A ludzie chcieli obwołać Go królem, by spełniał ich zachcianki. Jezus jednak sprowadza ich mentalność na głębszy poziom. Prawdziwe dobro osoby nie polega na spełnianiu jej zachcianek. Eucharystia nie jest lekiem na braki, zachcianki, ale spotkaniem z Bogiem, Który jest wolny i w tej wolności oddaje za mnie życie.
Przyjąć tajemnicę Chleba Życia to przyjąć Jezusa, a nie system teorii.