Chrześcijanie jakby w naturalny sposób zwrócili się do Chrystusa umęczonego i cierpiącego i do Matki Bożej Bolesnej. W centrum pobożności jest osoba Jezusa Chrystusa. Oczywiście zdrowa pobożność nie jest wolna od nadużyć i dewiacji. Pielgrzymki często przeradzały się w zabobonne praktyki, prawie że rozchwytywano relikwie, prawdziwe, czy fałszywe. Skupowano je ze względu na życie wieczne, umysły opanowała alchemia i demonologia, do tego stopnia, że nie zawsze potrafiono odróżnić czarownice od świętego, wystarczy wspomnieć, że umierający Ludwik XI wzywa do siebie św. Franciszka a Paulo jako znachora. Zabobon był pasożytem zdrowej pobożności. W ciągu dwóch wieków przed reformacją Lutra rozwija się mistycyzm. Podstawą jest devotio moderna. Był to kierunek w duchowości niechętny do uczonych teorii a przejawiający się modlitwą prostą, dostępnej dla wszystkich, zmierzającej do zjednoczenia się z Bogiem przez powierzenie się woli i działaniu samego Boga. A działanie człowieka wyrażało się w ascezie. Ten kierunek rozwijała się najbardziej w krajach północy.
Chrześcijanie jakby w
naturalny sposób zwrócili się do Chrystusa umęczonego i cierpiącego i do Matki
Bożej Bolesnej. W centrum pobożności jest osoba Jezusa Chrystusa. Oczywiście
zdrowa pobożność nie jest wolna od nadużyć i dewiacji. Pielgrzymki często
przeradzały się w zabobonne praktyki, prawie że rozchwytywano relikwie, prawdziwe,
czy fałszywe. Skupowano je ze względu na życie wieczne, umysły opanowała
alchemia i demonologia, do tego stopnia, że nie zawsze potrafiono odróżnić
czarownice od świętego, wystarczy wspomnieć, że umierający Ludwik XI wzywa do
siebie św. Franciszka a Paulo jako znachora. Zabobon był pasożytem zdrowej
pobożności.
W ciągu dwóch wieków przed reformacją Lutra rozwija się mistycyzm. Podstawą jest
devotio moderna. Był to kierunek w duchowości niechętny do uczonych teorii a
przejawiający się modlitwą prostą, dostępnej dla wszystkich, zmierzającej do
zjednoczenia się z Bogiem przez powierzenie się woli i działaniu samego Boga. A
działanie człowieka wyrażało się w ascezie. Ten kierunek rozwijała się najbardziej w
krajach północy.