po przeczytaniu wiersza uzupełnij go brakującymi częściami mowy tak, aby składał się ze zdań !
Ile razem dróg przebytych?
Ile ścieżek przedreptanych?
Ile deszczów, ile śniegów?
wiszących nad latarniami?
Ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór, żeby powstać
i znów iść, i dojść do celu.
Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?
Ile chlebów rozkrajanych?
Pocałunków? Schodów? Książek?
Ile lat nad strof tworzeniem?
Ile krzyku w poematy?
Ile chwil przy Beethovenie?
Przy Corellim? Przy Scarlattim?
Twe oczy jak piękne świece,
a w sercu zródło promienia.
Więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia.
More Questions From This User See All
razem duzo drog przybytych
razem sciezek przydreptanych
razem w deszczu,razem w sniegu
wisielismy nad latarniami
duzo listkow ,duzo naszych roztan
ciezkie godziny w miastach
i znow upur ,zeby powstac i znow isc ,i dojsc do celu
w trudzie nieustanym
razem mamielismy zmartwien, wspolnych dazen
razem chlebow rozkrajanych
razem pocalunkow ,szchodow,ksaiazek
razem duzo strof tworzeniem
duzo krzyku w poematy
duzo chwil przy betovenie
,przy corelim , przy scralattim
ostatnia zwrotka ma same zdania