Wciąż o Tobie myślę.Bardzo się boję,że spotkało Cię coś złego.To do Ciebie nipodobne,żeby nie dawać znaku życia.Nawet nie wiem,jak zaadresować list do Ciebie.Wyrocznia poradziła mi,żebym go zostawila w świątyni Apollina,a dobry bóg dostarczy do Ciebie.bardzo na to liczę.
Wyobraź sobie,że nasi sąsiedzi upozorowują sobie prawo do Twojego tronu.W naszym pałacu panoszą się moi rzekomi "zalotnicy".W rzeczywistości po prostu okupują nasz dom.Telemach bardzo się tym martwi,koniecznie chce wyruszyć na poszukiwanie ojca.Na razie udało mi się go zatrzymać,ale na jak długo?Martwi się także Twoja Mama.Tęsknie spogląda w morze,wypatrując Twojego statku.
Kochany,wracaj!O mnie się nie martw.Wiesz,że zwykle daję sobie radę.W końcu jestem Twoją żoną.Staram się dbać o nasz dom i Twoje królestwo.Myślę,że będziesz ze mnie zadowolony.Bardzo za Tobą tęsknię i bardzo Cię kocham.Do zobaczenia!
Mój Jedyny!
Wciąż o Tobie myślę.Bardzo się boję,że spotkało Cię coś złego.To do Ciebie nipodobne,żeby nie dawać znaku życia.Nawet nie wiem,jak zaadresować list do Ciebie.Wyrocznia poradziła mi,żebym go zostawila w świątyni Apollina,a dobry bóg dostarczy do Ciebie.bardzo na to liczę.
Wyobraź sobie,że nasi sąsiedzi upozorowują sobie prawo do Twojego tronu.W naszym pałacu panoszą się moi rzekomi "zalotnicy".W rzeczywistości po prostu okupują nasz dom.Telemach bardzo się tym martwi,koniecznie chce wyruszyć na poszukiwanie ojca.Na razie udało mi się go zatrzymać,ale na jak długo?Martwi się także Twoja Mama.Tęsknie spogląda w morze,wypatrując Twojego statku.
Kochany,wracaj!O mnie się nie martw.Wiesz,że zwykle daję sobie radę.W końcu jestem Twoją żoną.Staram się dbać o nasz dom i Twoje królestwo.Myślę,że będziesz ze mnie zadowolony.Bardzo za Tobą tęsknię i bardzo Cię kocham.Do zobaczenia!
Twoja ukochana.