Na początek przywołajmy kilka faktów dotyczących zmartwychwstania naszego Pana. Jego nieśmiertelny duch nie umarł (Łuk. 23:46). Śmierci uległo jedynie Jego ciało. Jego śmierć była konieczna dla naszego zbawienia, gdyż Syn Boży zabrał na krzyż nasze grzechy, złożywszy za nie doskonałą, przebłagalną ofiarę (Izaj. 53:5, 6; 1 Piotra 2:24, 25; Hebr. 9:12-14, 26b). Jezus przez Swoją śmierć pokonał również diabła (Hebr. 2:14, 15).
Chrystus umarł w piątek, a zmartwychwstał w chwalebnym ciele w niedzielę, na trzeci dzień (Łuk. 23:50-24:3). Wielu świadków widziało Pana wskrzeszonego z martwych (1 Kor. 15:1-8). Spotkanie uczniów ze zmartwychwstałym Mistrzem natchnęło ich odwagą i siłą – byli małym ruchem, który po śmierci swego Założyciela wydawał się skazany na wymarcie, lecz po Jego powrocie do życia rozwinęli się w wielki, ogólnoświatowy Kościół. Byli gotowi umrzeć za swą wiarę, bo wiedzieli, że ich Pan żyje (1 Kor. 15:30, 32).
Na początek przywołajmy kilka faktów dotyczących zmartwychwstania naszego Pana. Jego nieśmiertelny duch nie umarł (Łuk. 23:46). Śmierci uległo jedynie Jego ciało. Jego śmierć była konieczna dla naszego zbawienia, gdyż Syn Boży zabrał na krzyż nasze grzechy, złożywszy za nie doskonałą, przebłagalną ofiarę (Izaj. 53:5, 6; 1 Piotra 2:24, 25; Hebr. 9:12-14, 26b). Jezus przez Swoją śmierć pokonał również diabła (Hebr. 2:14, 15).
Chrystus umarł w piątek, a zmartwychwstał w chwalebnym ciele w niedzielę, na trzeci dzień (Łuk. 23:50-24:3). Wielu świadków widziało Pana wskrzeszonego z martwych (1 Kor. 15:1-8). Spotkanie uczniów ze zmartwychwstałym Mistrzem natchnęło ich odwagą i siłą – byli małym ruchem, który po śmierci swego Założyciela wydawał się skazany na wymarcie, lecz po Jego powrocie do życia rozwinęli się w wielki, ogólnoświatowy Kościół. Byli gotowi umrzeć za swą wiarę, bo wiedzieli, że ich Pan żyje (1 Kor. 15:30, 32).