Opowiedz wydarzenia związane z wyjściem z niewoli egipskiej tak, jakby działy się ostatniej nocy, jakbyś brał w nich udział był jednym z ocalonych ludzi.zastosuj narracje w pierwszej osobie..bynajmniej 15 zdań tak powiedziała siostra ...
M1o2n3i4k5a6
Wczoraj była cicha, ciepłą noc.... spałem z moją rodziną spokojnym snem... nagle do naszego domu wpadł Mojżesz i nakazał nam sie ubierać, zabrać nasz dobytek i uciekać wraz z nim...byliśmy ocaleni... On chciał na s wyprowadzić z niewoli egipskiej i wprowadzić nas do Ziemi Obiecanej przez Boga... którego on czcił. Wyszliśmy więc wraz z nim a wojska faraona ścigały nas abyśmy byli nadal w niewoli... jednak Bóg Mojżesza chronił nas i dawał nam siły na ucieczkę... kiedy doszliśmy do morza , Mojzesz skinął laską którą otrzymał od PAna swego i wody morskie rozstąpiły sie tak ze przeszliśmy po suchej ziemi... a wojska faraona zostały zalane.... BYLIŚMY OCALENI... kiedy brakowało nam juz wody i pożywienia, baliśmy sie ze pomrzemy z głodu i pragnienia.. jednak Dobry Bóg zsyłal nam codziennie mannę z nieba tak azebyśmy nie pomarli... po 40 latach wędrówki przez pustynie dotarlismy do ziemi którą Pan przyobiecał Mojżeszowi... Była to ziemia Kannan
nagle do naszego domu wpadł Mojżesz i nakazał nam sie ubierać, zabrać nasz dobytek i uciekać wraz z nim...byliśmy ocaleni... On chciał na s wyprowadzić z niewoli egipskiej i wprowadzić nas do Ziemi Obiecanej przez Boga... którego on czcił. Wyszliśmy więc wraz z nim a wojska faraona ścigały nas abyśmy byli nadal w niewoli... jednak Bóg Mojżesza chronił nas i dawał nam siły na ucieczkę... kiedy doszliśmy do morza , Mojzesz skinął laską którą otrzymał od PAna swego i wody morskie rozstąpiły sie tak ze przeszliśmy po suchej ziemi...
a wojska faraona zostały zalane.... BYLIŚMY OCALENI... kiedy brakowało nam juz wody i pożywienia, baliśmy sie ze pomrzemy z głodu i pragnienia.. jednak Dobry Bóg zsyłal nam codziennie mannę z nieba tak azebyśmy nie pomarli...
po 40 latach wędrówki przez pustynie dotarlismy do ziemi którą Pan przyobiecał Mojżeszowi... Była to ziemia Kannan