Opowiedz w formie listu skierowanego przez pana gasowskiego do kolegi o zdarzeniech w Bejgole Szatan z 7 klasy
Tyska352
Bejgoła,24.09.2005r. Drogi Staszku! Już dawno do Ciebie nie pisałem, gdyż byłem bardzo zajęty. Wraz z początkiem wakacji zaczęły się kradzieże drzwi u mojego brata. Poprosiłem o pomoc jednego z uczniów naszej szkoły. Adaś to bardzo sprytny chłopiec. Rozszyfrował mój sposób odpytywania, więc pomyślałem, że mi pomoże. Warz z chłopakiem pojechałem do Bejgoły. Tam Adaś rozwiązywał trudną zagadkę. Śledził przestępców. Znalazł na strychu pamiętnik księdza Koszyczka oraz dowiedział się skąd w naszej rodzinie jest Francuz. Po pewnym czasie do dworku przybył malarz. Adaś od razu zrozumiał, że jest to oszust. Okazało się, że opryszek ukradł pamiętnik. Chłopiec chciał się dowiedzieć czegoś więcej, więc poszedł w nieznane. Spotkał znów spotkał malarza i postanowił go śledzić. Jednak bandyci go odkryli i uwieźli. Adaś wysłał zaszyfrowany list do mnie. W końcu uwolnili go harcerze. Potem zawędrował do księdza Kazuro. tam znalazł napis na drzwiach. Wiedział gdzie jest skarb, ale domyślił się, że opryszkowie go śledzą, więc ukrył fałszywy skarb, a następnie go odkopał. Bandyci połknęli haczyk i wzięli żelazo. Następnie Adaś rozszyfrował, że skarb będzie tam gdzie bocianie gniazdo. Okazało się, że skarb znajdywał się w drzewie. Były to rubiny i diamenty. Adaś zakochał się w wandzie i na koniec cieszył się bardziej z jej towarzystwa niż ze skarbu. Bardzo Cię przepraszam, ale jak widzisz miałem wiele przygód. Opisz jak najszybciej. Mam nadzieję, że niedługo się spotkamy u mnie. Przesyłam gorące pozdrowienia. Paweł
Drogi Staszku!
Już dawno do Ciebie nie pisałem, gdyż byłem bardzo zajęty. Wraz z początkiem wakacji zaczęły się kradzieże drzwi u mojego brata. Poprosiłem o pomoc jednego z uczniów naszej szkoły. Adaś to bardzo sprytny chłopiec. Rozszyfrował mój sposób odpytywania, więc pomyślałem, że mi pomoże.
Warz z chłopakiem pojechałem do Bejgoły. Tam Adaś rozwiązywał trudną zagadkę. Śledził przestępców. Znalazł na strychu pamiętnik księdza Koszyczka oraz dowiedział się skąd w naszej rodzinie jest Francuz. Po pewnym czasie do dworku przybył malarz. Adaś od razu zrozumiał, że jest to oszust. Okazało się, że opryszek ukradł pamiętnik. Chłopiec chciał się dowiedzieć czegoś więcej, więc poszedł w nieznane. Spotkał znów spotkał malarza i postanowił go śledzić. Jednak bandyci go odkryli i uwieźli. Adaś wysłał zaszyfrowany list do mnie. W końcu uwolnili go harcerze. Potem zawędrował do księdza Kazuro. tam znalazł napis na drzwiach. Wiedział gdzie jest skarb, ale domyślił się, że opryszkowie go śledzą, więc ukrył fałszywy skarb, a następnie go odkopał. Bandyci połknęli haczyk i wzięli żelazo. Następnie Adaś rozszyfrował, że skarb będzie tam gdzie bocianie gniazdo. Okazało się, że skarb znajdywał się w drzewie. Były to rubiny i diamenty. Adaś zakochał się w wandzie i na koniec cieszył się bardziej z jej towarzystwa niż ze skarbu.
Bardzo Cię przepraszam, ale jak widzisz miałem wiele przygód. Opisz jak najszybciej. Mam nadzieję, że niedługo się spotkamy u mnie. Przesyłam gorące pozdrowienia.
Paweł