Jeśli chodzi o to : Szło dwóch ludzi i rozmawiali o ukrzyżowaniu Jezusa. Po czym doszedł do nich jakiś człowiek i spytał o czym rozmawiają oni odrzekli ze o ukrzyzowanym Chrystusie. Mówili ze mieli nadzieje ze Jezus ich zbawi ,a tak sie nie stalo. Człowiek odrzekł , ze sa nierozumni i przez reszte drogi wykładal im o prorokach. Gdy nadszedl zmrok a oni doszli do miasta dwaj mezczyzni zaproponowali temu drugiemu,zeby sie z nimi posilil bo zmrok zapada.Poszli do domu i usiedli przy stole po czym ów człowiek wypowiedział słowa Błogosławienstwa i tym dwom ludziom otworzyly sie oczy i dowiedzieli sie ze to Jezus ,ale On juz znikl.
Jeśli chodzi o to : Szło dwóch ludzi i rozmawiali o ukrzyżowaniu Jezusa. Po czym doszedł do nich jakiś człowiek i spytał o czym rozmawiają oni odrzekli ze o ukrzyzowanym Chrystusie. Mówili ze mieli nadzieje ze Jezus ich zbawi ,a tak sie nie stalo. Człowiek odrzekł , ze sa nierozumni i przez reszte drogi wykładal im o prorokach. Gdy nadszedl zmrok a oni doszli do miasta dwaj mezczyzni zaproponowali temu drugiemu,zeby sie z nimi posilil bo zmrok zapada.Poszli do domu i usiedli przy stole po czym ów człowiek wypowiedział słowa Błogosławienstwa i tym dwom ludziom otworzyly sie oczy i dowiedzieli sie ze to Jezus ,ale On juz znikl.