Dla mnie najbardziej zachwycającym zjawiskiem była zorza polrana. Zorza polarna pojawia się w nocy i stanowi świetliste cięgi i smugi w odcieniach fioletu, błękitu i zieleni, które poruszają się i drżą- przecinają niebo. W czasie takiego pokazu linie te łączą się, tworząc czasami wspaniałe struktury i wzory. Oprócz tego powstają jeszcze pulsujące pasma światła, które swoją wspaniałością mogą nawet przewyższać najpiękniejsze zachody Słońca. Myślę , że nie ma innego takiego pięknego zjawiska . Zorzę polarną można często spotkać w Norwegii - ja tam tego właśnie pokazu doświadczyłam :)
Dla mnie najbardziej zachwycającym zjawiskiem była zorza polrana. Zorza polarna pojawia się w nocy i stanowi świetliste cięgi i smugi w odcieniach fioletu, błękitu i zieleni, które poruszają się i drżą- przecinają niebo. W czasie takiego pokazu linie te łączą się, tworząc czasami wspaniałe struktury i wzory. Oprócz tego powstają jeszcze pulsujące pasma światła, które swoją wspaniałością mogą nawet przewyższać najpiękniejsze zachody Słońca. Myślę , że nie ma innego takiego pięknego zjawiska . Zorzę polarną można często spotkać w Norwegii - ja tam tego właśnie pokazu doświadczyłam :)