Opisz wybrany dar ducha świętego (sam sobie wybierz-mi to obojętne). 2 strony A4.
Pantera18
DAR MĄDROŚCI 1/ Uzdalnia nas do tego, że potrafimy przeżywać swoje życie w świetle ostatecznego celu. Ujawnia nam prawdziwy sens naszego życia. Ukierunkowuje nasze serce i działanie ku Bogu, ku ostatecznemu celowi. 2/ Umiejętność patrzenia na świat, drugiego człowieka, na siebie samego przez pryzmat wiary. Czyli tak, jak na rzeczywistość ziemską patrzy Pan Bóg. Ostatecznym celem człowieka jest zbawienie, jest zjednoczenie z Bogiem. Dzięki temu chrześcijanin zawsze ma poczucie sensu życia. W dzisiejszym świecie pojawia się tak wiele postaw ludzi świadczących o braku poczucia sensu życia. Jeden z najbardziej znanych psychologów - psychiatrów XX-go wieku: Wiktor Frankl, pracujący na uniwersytecie w Wiedniu, doszedł do wniosku, że podstawową słabą stroną współczesnego człowieka zagłuszającym jego działanie, będących przyczyną zaburzeń osobowościowych, nerwicowych, jest brak poczucia sensu.
I cała terapia psychologiczna powinna być ukierunkowana na przywrócenie czł. poczucia sensu - sensu życia. Cały system tej terapii został nazwany "logoterapią", czyli terapią nastawioną na odczytanie sensu życia. Dla chrześcijanina, dar Mądrości staje się darem, który pozwala bardzo głęboko przeżywać poczucie sensu (wtedy życie ma wartość, ma sens, ono jest ukierunkowane ku Bogu, nawet jeżeli z tym życie związane są jakieś próby, przeciwności, cierpienia, krzyże).
To poczucie sensu zaszczepia także miłość do tego co Pan Bóg miłuje i nienawiść do grzechu i zła. I dzięki darowi Mądrości, chrześcijanin, dokonując w swoim życiu wyborów, podejmując decyzje, stawia sobie pytanie: <>. - Jest to pytanie podstawowe. Uczeń Jezusa Chrystusa nie podejmie decyzji, która miałaby oddalić go od Boga. Nie będzie zabiegał o dobra materialne, o sławę, o władzę, gdyby miało się okazać, że tego typu działanie miałoby oddalić go od Boga (gdyby miało okazać się, że trzeba by to robić kosztem drugiego człowieka, niszczenia, itp.). Zawsze, cokolwiek chcę czynić, wybrać w moim życiu, świadom jestem tego, że mój wybór (przynajmniej w moim takim wewnętrznym pragnieniu) dokonywany jest w oparciu o odpowiedź na pytanie <>. A więc ukierunkowanie na Pana Boga. Ja mogę żyć w ubóstwie, ale jeżeli to ubóstwo będzie ukierunkowane ku Bogu, to ja na to się zgadzam. I wolę żyć w ubóstwie niż mieć dużo pieniędzy i żyć bez Boga.
Ten dar (mądrości), to jest dla chrześcijanina rzecz niezwykła, ważna. To nie jest mądrość typu posiadanie jakiejś wielkiej wiedzy, to jest mądrość życiowa, która patrzy dalej niż na to co niesie teraźniejszość (perspektywa).
Dar mądrości uzdalnia nas do patrzenia na stworzenia, na świat w podobny sposób jak to robi Bóg. A jak patrzy Pan Bóg ? - Już pierwsze rozdziały Księgi Rodzaju mówią, że spojrzenie Boga na świat stworzony przyniosło ocenę: Pan Bóg widział, że wszystko co stworzył, jest dobre. Czyli - patrzenie z miłością. Wysiłek, niejako, duchowy - związany z pracą z darem Mądrości pozwala nam odkryć prawdziwy obraz stworzenia, prawdziwy obraz człowieka, prawdziwy obraz siebie samych.
Potrafimy zobaczyć całe piękno świata, piękno człowieka, potrafimy spojrzeć na siebie z miłością. Pomimo tego, że pewne zachowania ludzkie mogą nas denerwować, drażnić, smucić, ale to nam nie przeszkadza w tym spojrzeniu Bożym, które dostrzega całe bogactwo stworzenia, drugiego człowieka, i to bogactwo, choćby obraz podobieństwo Boga, choćby prawda o dziecięctwie Bożym drugiego człowieka, choćby prawda o tym, że on niesie w sobie chrześcijańskie powołanie - to wszystko pozwala mi przeżywać drugiego człowieka, także siebie samego jako kogoś niezwykle obdarowanego, wielkiego, godnego szacunku, czci, kogo nie można nie kochać. W tym spojrzeniu Bożym na rzeczywistość ziemską, spojrzeniu do którego nas uzdalnia dar Mądrości, odkrywamy również potęgę krzyża. W Liście św. Pawła do Koryntian (1 Kor 1,23-24) czytamy: "my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani (...), mocą i mądrością Bożą". Św. Franciszek z Asyżu tak dalece umiłował stworzenie, że nazywał swoimi braćmi i siostrami nie tylko ludzi, ale i rzeczy inne stworzone. Życie św. Franciszka jest przykładem kierowania się przez człowieka darem Mądrości. On patrzy na świat, na innych tak jak patrzy Pan Bóg.
Środki rozwoju Daru Mądrości 1/ Przez wielkie jego pragnienie, cenienie, miłowanie, szukanie mądrości (Mdr 8,2): "Ja to pokochałem, jej od młodości szukałem, pragnąłem ją sobie wziąć za oblubienicę i stałem się miłośnikiem jej piękna" 2/ Trzeba człowiekowi o ten dar prosić. W Liście św. Jakuba (1 Jakub 1,5) czytamy: "Jeśli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie i nie wymawiając - na pewno ją otrzyma" . 3/ Troska o to aby w pokorze przyjąć ten dar, tzn. nie być człowiekiem zmysłowym, odrzucającym światło łaski (1 Kor 2,14): "Człowiek zmysłowy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha, głupstwem mu się to wydaje i nie jest zdolny pojąć, bo tylko duchem można to zrozumieć".
We współczesnym świecie sprowadza się czł. jedynie do rzeczy zmysłowych (żebyś miał co jeść, pić, używać - działaj na poziomie swoich zmysłów, potrzeb psychicznych, już mniej, a ducha zupełnie możesz pominąć). I wtedy, gdy takiemu człowiekowi kierującemu się swoimi zmysłami pokazuje się wymiar ducha, to on wzrusza obojętnie ramionami i mówi: co to mnie obchodzi.
Jest zupełnie nieczuły na świat wartości duchowych, zablokowany. I trzeba niezwykłej cierpliwości, a jednocześnie umiejętności pokazania temu człowiekowi, że ten świat, ta filozofia życiowa którą przyjął prowadzi go do śmierci (ta przyjemność, radość, której doświadcza, jest tak krótkowzroczna, że on nie ma żadnych perspektyw); ta filozofia, którą preferuje w swoim życiu można nazwać filozofią rozpaczy. On nie widzi przed sobą perspektyw, sensu życia, i żyje jedynie przyjemnościami. Na kanwie daru Mądrości możemy odczytać przesłanie części uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata. Jest to uroczystość dla uczczenia Chrystusa jako Króla Miłości. Ta mądrość jest czymś zupełnie innym, niż to co świat nazywa mądrością. Ta mądrość w oczach świata jest głupstwem i zgorszeniem.
1/ Uzdalnia nas do tego, że potrafimy przeżywać swoje życie w świetle ostatecznego celu. Ujawnia nam prawdziwy sens naszego życia. Ukierunkowuje nasze serce i działanie ku Bogu, ku ostatecznemu celowi.
2/ Umiejętność patrzenia na świat, drugiego człowieka, na siebie samego przez pryzmat wiary. Czyli tak, jak na rzeczywistość ziemską patrzy Pan Bóg. Ostatecznym celem człowieka jest zbawienie, jest zjednoczenie z Bogiem.
Dzięki temu chrześcijanin zawsze ma poczucie sensu życia. W dzisiejszym świecie pojawia się tak wiele postaw ludzi świadczących o braku poczucia sensu życia. Jeden z najbardziej znanych psychologów - psychiatrów XX-go wieku: Wiktor Frankl, pracujący na uniwersytecie w Wiedniu, doszedł do wniosku, że podstawową słabą stroną współczesnego człowieka zagłuszającym jego działanie, będących przyczyną zaburzeń osobowościowych, nerwicowych, jest brak poczucia sensu.
I cała terapia psychologiczna powinna być ukierunkowana na przywrócenie czł. poczucia sensu - sensu życia. Cały system tej terapii został nazwany "logoterapią", czyli terapią nastawioną na odczytanie sensu życia. Dla chrześcijanina, dar Mądrości staje się darem, który pozwala bardzo głęboko przeżywać poczucie sensu (wtedy życie ma wartość, ma sens, ono jest ukierunkowane ku Bogu, nawet jeżeli z tym życie związane są jakieś próby, przeciwności, cierpienia, krzyże).
To poczucie sensu zaszczepia także miłość do tego co Pan Bóg miłuje i nienawiść do grzechu i zła. I dzięki darowi Mądrości, chrześcijanin, dokonując w swoim życiu wyborów, podejmując decyzje, stawia sobie pytanie: <>. - Jest to pytanie podstawowe. Uczeń Jezusa Chrystusa nie podejmie decyzji, która miałaby oddalić go od Boga. Nie będzie zabiegał o dobra materialne, o sławę, o władzę, gdyby miało się okazać, że tego typu działanie miałoby oddalić go od Boga (gdyby miało okazać się, że trzeba by to robić kosztem drugiego człowieka, niszczenia, itp.).
Zawsze, cokolwiek chcę czynić, wybrać w moim życiu, świadom jestem tego, że mój wybór (przynajmniej w moim takim wewnętrznym pragnieniu) dokonywany jest w oparciu o odpowiedź na pytanie <>. A więc ukierunkowanie na Pana Boga. Ja mogę żyć w ubóstwie, ale jeżeli to ubóstwo będzie ukierunkowane ku Bogu, to ja na to się zgadzam. I wolę żyć w ubóstwie niż mieć dużo pieniędzy i żyć bez Boga.
Ten dar (mądrości), to jest dla chrześcijanina rzecz niezwykła, ważna.
To nie jest mądrość typu posiadanie jakiejś wielkiej wiedzy, to jest mądrość życiowa, która patrzy dalej niż na to co niesie teraźniejszość (perspektywa).
Dar mądrości uzdalnia nas do patrzenia na stworzenia, na świat w podobny sposób jak to robi Bóg. A jak patrzy Pan Bóg ? - Już pierwsze rozdziały Księgi Rodzaju mówią, że spojrzenie Boga na świat stworzony przyniosło ocenę: Pan Bóg widział, że wszystko co stworzył, jest dobre.
Czyli - patrzenie z miłością. Wysiłek, niejako, duchowy - związany z pracą z darem Mądrości pozwala nam odkryć prawdziwy obraz stworzenia, prawdziwy obraz człowieka, prawdziwy obraz siebie samych.
Potrafimy zobaczyć całe piękno świata, piękno człowieka, potrafimy spojrzeć na siebie z miłością. Pomimo tego, że pewne zachowania ludzkie mogą nas denerwować, drażnić, smucić, ale to nam nie przeszkadza w tym spojrzeniu Bożym, które dostrzega całe bogactwo stworzenia, drugiego człowieka, i to bogactwo, choćby obraz podobieństwo Boga, choćby prawda o dziecięctwie Bożym drugiego człowieka, choćby prawda o tym, że on niesie w sobie chrześcijańskie powołanie - to wszystko pozwala mi przeżywać drugiego człowieka, także siebie samego jako kogoś niezwykle obdarowanego, wielkiego, godnego szacunku, czci, kogo nie można nie kochać.
W tym spojrzeniu Bożym na rzeczywistość ziemską, spojrzeniu do którego nas uzdalnia dar Mądrości, odkrywamy również potęgę krzyża.
W Liście św. Pawła do Koryntian (1 Kor 1,23-24) czytamy: "my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani (...), mocą i mądrością Bożą". Św. Franciszek z Asyżu tak dalece umiłował stworzenie, że nazywał swoimi braćmi i siostrami nie tylko ludzi, ale i rzeczy inne stworzone. Życie św. Franciszka jest przykładem kierowania się przez człowieka darem Mądrości. On patrzy na świat, na innych tak jak patrzy Pan Bóg.
Środki rozwoju Daru Mądrości
1/ Przez wielkie jego pragnienie, cenienie, miłowanie, szukanie mądrości (Mdr 8,2): "Ja to pokochałem, jej od młodości szukałem, pragnąłem ją sobie wziąć za oblubienicę i stałem się miłośnikiem jej piękna"
2/ Trzeba człowiekowi o ten dar prosić. W Liście św. Jakuba (1 Jakub 1,5) czytamy: "Jeśli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie i nie wymawiając - na pewno ją otrzyma" .
3/ Troska o to aby w pokorze przyjąć ten dar, tzn. nie być człowiekiem zmysłowym, odrzucającym światło łaski (1 Kor 2,14): "Człowiek zmysłowy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha, głupstwem mu się to wydaje i nie jest zdolny pojąć, bo tylko duchem można to zrozumieć".
We współczesnym świecie sprowadza się czł. jedynie do rzeczy zmysłowych (żebyś miał co jeść, pić, używać - działaj na poziomie swoich zmysłów, potrzeb psychicznych, już mniej, a ducha zupełnie możesz pominąć).
I wtedy, gdy takiemu człowiekowi kierującemu się swoimi zmysłami pokazuje się wymiar ducha, to on wzrusza obojętnie ramionami i mówi: co to mnie obchodzi.
Jest zupełnie nieczuły na świat wartości duchowych, zablokowany. I trzeba niezwykłej cierpliwości, a jednocześnie umiejętności pokazania temu człowiekowi, że ten świat, ta filozofia życiowa którą przyjął prowadzi go do śmierci (ta przyjemność, radość, której doświadcza, jest tak krótkowzroczna, że on nie ma żadnych perspektyw); ta filozofia, którą preferuje w swoim życiu można nazwać filozofią rozpaczy.
On nie widzi przed sobą perspektyw, sensu życia, i żyje jedynie przyjemnościami. Na kanwie daru Mądrości możemy odczytać przesłanie części uroczystości Chrystusa Króla Wszechświata. Jest to uroczystość dla uczczenia Chrystusa jako Króla Miłości. Ta mądrość jest czymś zupełnie innym, niż to co świat nazywa mądrością. Ta mądrość w oczach świata jest głupstwem i zgorszeniem.