Opisz w formie pamietnika swoje przerzycia z przeciagu 4 dni. (zmyslone) pamietaj o narracji 1 os. I date przed kazdym wpisem. Opisuj ze swojego punktu widzenia
Prosze o pomoc i daje naj!! ;)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
23.09.2012
Dziś gdy rano wstałam poczułam w plecach wielki ból.Niemogłam sie ruszyć,byłam przerażona...Bałam sie że to coś poważnego.Zawołałam mame i pojechałyśmy do lekarza.Gdy wróciłam do domu niemogłam przez jeden dzień wychodzic na dwór.Siedziałam cały czas w domu siedząc i popijając malinową herbatke.Przynajmniej to była niedziela i niemusiałam iść do szkoły,a naprawde polubiłam szkołe.
24.09.2012
Budzik zadzwonił akurat w nieodpowiednim momencie i czasie.Byłam strasznie zmęczona i chciałam dalej spać.Niestety mama wyciągneła mnie z łóżka wodą z pistoletu.W szkole wszystko szło normalnie tylko od czasu do czasu mi strzykało w plecach.Na matematyce dowiedzieliśmy sie ze dochodzi do nas nowy uczeń.Był to Paweł.Sympatyczny mądry i zabawny chłopak.Od razu wszystkie dziewczyny z klasy zaczeły wzdychać.Lecz chłopak nic z sobie tego nierobił patrzył sie na mnie jak w obrazek nagle przysiadł sie do mnie i ze szczerym uśmiechem przywitał sie ze mna,a dziewczyny patrzały mi sie w oczy jakby mi chciały oczy wydrapać.Wten po lekcjach wróciłam do domu i odrabiałam lekcje.Mamy jeszcze niebyło więc zrobiłam sobie przerwe i wyszłam na dwór na dach mego bloku.Lubiłam tam przesiadywać i oglądać zachód słońca.Robiłam tak praktycznie codziennie.
25.09.2012
Jak zwykle wstałam rano,ubrałam sie i wyszłam do szkoły,mówiąc mamie że ide do szkoły na wcześniejsza godzine na kółko przyrodnicze.Ale to była nieprawda weszłam na dach bloku i myślałam o chłopcu z niebieskimi oczami i szczerym przepieknym uśmiechu.Gdy miałam schodzić i iść do szkoły spojrzałam w lewą strone,a tam chłopak.Zamurowało mnie na początku,lecz zebrałam sie na odwage i podeszłam do chłopca.Okazało sie że to Paweł.Następnie dowiedziałam sie że mamy wspolne zainteresowania i tak zaczeliśmy ze soba chodzić.Dzień i noc siedzieliśmy na dachu oglądając gwiazdy i chmury.
26.09.2012
Nastepnego dnia byłam cała promieniujaca radoscia i sensem zycia Paweł to było moje oczko w głowie.Na lekcjach cały czas pisaliśmy do siebie karteczki.On jest poprostu moim ksieciem z bajki ^^.Po lekcjach zaprosil mnie do siebie do domu oglądaliśmy film,czytaliśmy ksiazki.Nastepnie poszlismy do mnie i on pomagal mi wybrac ciuchy na impreze ktora miala sie odbyc w piatek.Było cudownie.