Ewangelistów chrzest Jezusa miał miejsce w Jordanie. W każdym przypadku przedstawienie tej sceny jest bardzo krótkie, wręcz w kilku linijkach. Św. Marek dokłądnie opisuje rozwierające się niego i Ducha, któregi zstąpił z nieba. Bardzo ważne są słowa wypowiedziane przez Boga: "Tyś jest mój syn umiłowany w Tobie mam upodobanie" . Św. Jan swoją uwagę najbardziej poświęcił osobie Jana Chrzciciele, który rozpoznał w Jezusie Boga. Jak tylko Go zobaczył powiedział: "Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi" Było to bardzo ważne świadecto. Później Jan opisuję co się działo w czasie jak chrzcił Jezusa. Również i w tej ewangelii dowiadujemy się o Duchu Świętym, który zstąpił na Syna Człowieczego. Ewangeliści piszą o Jezusie, który przyjął chrzest od Jana Chrzciciela. Liturgiczne wspomnienie tego wydarzenia obchodzimy tuż po bardzo bogatych świętach Bożego Narodzenia, pozostaje więc prawie zupełnie w cieniu. Przez to znaczenie chrztu Pańskiego może nam łatwo umknąć.
Byl sloneczny dzien i Jezus udal sie na przechadzke . Gdy szedl w promieniach slonca zobaczyl tlum ludzi . Z zaciekawieniem podszedl to ludu i tam spostrzegl rzeke Jordan . W rzece znajdowal sie po pas zamoczony Jan Chrrzciciel . Z uwaga Jezus przygladal sie mu , az ten wreszcie go dostrzegl . Obserwaotor wszedl do wody Jordan i tam poprosil o chrzest slowami : "Ochrrzcij mnie Janie" , na co on powiedzial " To Ty Panie powinienes mnie chrrzcic , ja nie jestem tego godny " . Na te slowa Jezus rzekl , ze to wlasnie on ma go " zamoczyc " . Gdy Jan zacza spelniac prosbe jego Pana z nieba wylecial Duch Swiety w postaci Golebicy , swiatlo rozswietlilo to miejsce , a z nieba wydobyl sie glos Boga : " OTO JEST MOJ SYN UMILOWANY , W KTORYM MAM UPODOBANIE " . Po tych slowach niebo zamknelo sie , a chrzest Jezusa sie zakonczyl . Z duma i gracja Jezus podziekowal Janowi i oddalil sie w spokoju .
Ewangelistów chrzest Jezusa miał miejsce w Jordanie. W każdym przypadku przedstawienie tej sceny jest bardzo krótkie, wręcz w kilku linijkach. Św. Marek dokłądnie opisuje rozwierające się niego i Ducha, któregi zstąpił z nieba. Bardzo ważne są słowa wypowiedziane przez Boga: "Tyś jest mój syn umiłowany w Tobie mam upodobanie" . Św. Jan swoją uwagę najbardziej poświęcił osobie Jana Chrzciciele, który rozpoznał w Jezusie Boga. Jak tylko Go zobaczył powiedział: "Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi" Było to bardzo ważne świadecto. Później Jan opisuję co się działo w czasie jak chrzcił Jezusa. Również i w tej ewangelii dowiadujemy się o Duchu Świętym, który zstąpił na Syna Człowieczego. Ewangeliści piszą o Jezusie, który przyjął chrzest od Jana Chrzciciela. Liturgiczne wspomnienie tego wydarzenia obchodzimy tuż po bardzo bogatych świętach Bożego Narodzenia, pozostaje więc prawie zupełnie w cieniu. Przez to znaczenie chrztu Pańskiego może nam łatwo umknąć.
Byl sloneczny dzien i Jezus udal sie na przechadzke . Gdy szedl w promieniach slonca zobaczyl tlum ludzi . Z zaciekawieniem podszedl to ludu i tam spostrzegl rzeke Jordan . W rzece znajdowal sie po pas zamoczony Jan Chrrzciciel . Z uwaga Jezus przygladal sie mu , az ten wreszcie go dostrzegl . Obserwaotor wszedl do wody Jordan i tam poprosil o chrzest slowami : "Ochrrzcij mnie Janie" , na co on powiedzial " To Ty Panie powinienes mnie chrrzcic , ja nie jestem tego godny " . Na te slowa Jezus rzekl , ze to wlasnie on ma go " zamoczyc " . Gdy Jan zacza spelniac prosbe jego Pana z nieba wylecial Duch Swiety w postaci Golebicy , swiatlo rozswietlilo to miejsce , a z nieba wydobyl sie glos Boga : " OTO JEST MOJ SYN UMILOWANY , W KTORYM MAM UPODOBANIE " . Po tych slowach niebo zamknelo sie , a chrzest Jezusa sie zakonczyl . Z duma i gracja Jezus podziekowal Janowi i oddalil sie w spokoju .