Ogladając obraz J. Matejki pt.”Bitwa pod grunwaldem” znajdujemy się w samym centrum walki. Na srodku obrazu widzimy rycerza na koniu, który ubrany jest czerwony żupan i ma mitrę na głowie. W rozpostartych i podniesionych do góry rękach trzyma miecz i tarczę. Jest bez pancerza i hełmu. A na koniu pedzi bez trzymania. Jest to litewski Ksiaże Witold. Z lewej strony obrazu znajduje się mistrz krzyżacki Ulrich von Jungingen. Jest on ubrany w biały płaszcz z czarnym krzyżem na piersi. W jego oczach widać przerażenie, ponieważ atakuje go dwoje wojowników. Dalej po lewej stronie spieszy mu z pomocą Książe Szczecinski. Pędzi on na czarnym koniu, w hełmie z pawimi piórami. Obrońcę jednak atakuje polski rycerz z kopią – Jakub Skarbek z Góry. Giermek zaś chwycił za cugle konia, którego dosiadał Książe szczeciński.
Wsród tłumu na obrazie znajduje się też wiele postaci historycznych walczacych zarówno po stronie polskiej jak i po stronie krzyżackiej. U boku ginącego Mistrza krzyżackiego widać brodatego starca. Jest to komtur elbląski Werner Thettingen. Na środku, w dole obrazu leży martwy rycerz Lichtenstein.
Po lewej stronie u góry, , za Księciem Witoldem toczy się walka o niemiecka chorągiew, która Polak wydziera Niemcowi. Natomiast po prawej stronie widać trąbiacego rycerza mze sztandarem polskim. Sztandar ten dumnie powiewa na wietrze, gdy niemiecki chyli się ku ziemi. Jest to symbolem ostatecznego zwycięstwa Polaków. Po prawej stronie obrazu punktem centralnym jest rudobrody olbrzym w zbroi. Jego koń (który także jest w zbroi) ma przerazone oczy, gdyż pada pod olbrzymem. Jeden z Tatarów zarzucił grubasowi na szyję powróz. Ten rudobrody mężczyzna to komtór brandenburski Markward von Salzbach.
Na przedzie widać wąsatą postac rycerza w zbroi, który jedna noga stoi na ziemi, a drugą nogę postawił na powalonym przeciwniku. Podniusł do góry miecz, by zadac smiertelny cios wrogowi – Henrykowi, komturowi tucholskiemu. Tymczasem zagraza mu podstępna postać w ciemnym ubraniu, która czai się by zadac cios w bok kordelasem. Nie sposób opisac wszystkich uczestników bitwy, lecz nie można pominąć Zawiszy Czarnego. Jest w fioletowym ubraniu, bez hełmu i z kopią pedzi na koniu. Wokół pełno mieczy i dzid...
Ogladając obraz J. Matejki pt.”Bitwa pod grunwaldem” znajdujemy się w samym centrum walki.
Na srodku obrazu widzimy rycerza na koniu, który ubrany jest czerwony żupan i ma mitrę na głowie. W rozpostartych i podniesionych do góry rękach trzyma miecz i tarczę. Jest bez pancerza i hełmu. A na koniu pedzi bez trzymania. Jest to litewski Ksiaże Witold.
Z lewej strony obrazu znajduje się mistrz krzyżacki Ulrich von Jungingen. Jest on ubrany w biały płaszcz z czarnym krzyżem na piersi. W jego oczach widać przerażenie, ponieważ atakuje go dwoje wojowników. Dalej po lewej stronie spieszy mu z pomocą Książe Szczecinski. Pędzi on na czarnym koniu, w hełmie z pawimi piórami. Obrońcę jednak atakuje polski rycerz z kopią – Jakub Skarbek z Góry. Giermek zaś chwycił za cugle konia, którego dosiadał Książe szczeciński.
Wsród tłumu na obrazie znajduje się też wiele postaci historycznych walczacych zarówno po stronie polskiej jak i po stronie krzyżackiej. U boku ginącego Mistrza krzyżackiego widać brodatego starca. Jest to komtur elbląski Werner Thettingen.
Na środku, w dole obrazu leży martwy rycerz Lichtenstein.
Po lewej stronie u góry, , za Księciem Witoldem toczy się walka o niemiecka chorągiew, która Polak wydziera Niemcowi.
Natomiast po prawej stronie widać trąbiacego rycerza mze sztandarem polskim. Sztandar ten dumnie powiewa na wietrze, gdy niemiecki chyli się ku ziemi. Jest to symbolem ostatecznego zwycięstwa Polaków.
Po prawej stronie obrazu punktem centralnym jest rudobrody olbrzym w zbroi. Jego koń (który także jest w zbroi) ma przerazone oczy, gdyż pada pod olbrzymem. Jeden z Tatarów zarzucił grubasowi na szyję powróz. Ten rudobrody mężczyzna to komtór brandenburski Markward von Salzbach.
Na przedzie widać wąsatą postac rycerza w zbroi, który jedna noga stoi na ziemi, a drugą nogę postawił na powalonym przeciwniku. Podniusł do góry miecz, by zadac smiertelny cios wrogowi – Henrykowi, komturowi tucholskiemu. Tymczasem zagraza mu podstępna postać w ciemnym ubraniu, która czai się by zadac cios w bok kordelasem.
Nie sposób opisac wszystkich uczestników bitwy, lecz nie można pominąć Zawiszy Czarnego. Jest w fioletowym ubraniu, bez hełmu i z kopią pedzi na koniu. Wokół pełno mieczy i dzid...