piotrek7109
Błogosławieni, którzy płaczą albowiem oni będą pocieszeni.
Każdy, kto płacze, smucie się dostąpi radości. Bóg nigdy nie pozostawi człowieka bez pomocy. Dla tych, którzy teraz na ziemi, podczas ziemskiego bytowania smucą się z różnych powodów, Bóg odpłaci im to radosnym szczęściem i weselem w przyszłym życiu. Ci którzy placzą będa szczęściwi. Bóg nazywa ich Blogoslawionymi. Blogosławiony to osoba wywyższona, doceniona. I taka nagroda dla nich czeka - wieczne szczęście.
Dla żyjących w iluzji ludzi, osiągnięcie majątku, sławy i władzy jest celem oraz treścią ich życia. Starają się osiągnąć to wszystko o własnych siłach, gdyż są przekonani, że na tym świecie nic nie ma za darmo, że jeśli sami czegoś nie zdobędą, nikt się nad nimi nie zlituje. Dla tak myślących, inni ludzie są rywalami, lub nawet wrogami. Sukces innych oznacza ich własną klęskę. Ludzie ci nie tylko rywalizują z innymi, ale także usiłują wykorzystać ich do osiągnięcia swoich własnych celów. Z tego powodu ich relacja do innych ludzi opiera się na sile (pozycja społeczna, zamożność, pochodzenie, wykształcenie, uroda, inteligencja, siła fizyczna itd.) Starają się ich zwalczać, podporządkować sobie, wykazać swoją wyższość. Przy tym wszystkim ciągle czują się zagrożeni ze strony innych ludzi, muszą ciągle czuwać i żyć w stanie gotowości bojowej.
Zgłoś nadużycie!
Błogosławieństwa i przekleństwa u Proroków Błogosławieństwami i przekleństwami posługują się także prorocy, aby niejako przypieczętować konsekwencje zgodnych lub niezgodnych z Prawem ludzkich czynów. Wypowiadają się często w taki oto sposób:
To mówi Pan: Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzaka na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną. Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, skoro przyjdzie upał, bo utrzyma zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców. (Jer 17,5-8)
Najwyraźniej akcentują oni wewnętrzną dyspozycję serca, która zasługuje na nagrodę Pana.
Błogosławieństwami i przekleństwami posługują się także prorocy w stosunku do całych narodów. W księdze Liczb przytoczona jest historia o pogańskim proroku Balaamie, którego wynajął pogański król Balak, aby przeklął Izraela, ten jednak pod wpływem Ducha Bożego wypowiedział nad Izraelem trzykrotne błogosławieństwo (por. Lb 22: – 24:).
Charakterystyczne są w tym kontekście błogosławieństwa i przekleństwa wypowiadane na cztery strony świata. Prorocy Izraela wypowiadają w ten sposób przekleństwa przeciw pogańskim narodom otaczających Izrael: Sofoniasz (por. Sof 2,4-13) wygłasza je w jednej zwartej mowie przeciw Filistynom (na zachodzie), Ammonitom i Moabitom (na wschodzie), Egipcjanom (na południu) i Asyryjczykom (na północy).
Jezus czyni to jednak w bardzo podobny sposób nie wobec pogan, ale wobec miast izraelskich, które nie uwierzyły widząc znaki, jakie się w nich dokonują:
Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze pokutnym i w popiele. Toteż Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niżeli wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do otchłani zejdziesz! (Łk 10,13-15)
Natomiast błogosławieństwa prorocy wypowiadają na cztery strony świata wtedy, gdy ogłaszają, że Bóg zwołuje swoich wybranych ze wszystkich odległych miejsc w celu okazania im łaski i zebrania z powrotem na ziemi Izraela:
Nie lękaj się, bo jestem z tobą. Przywiodę ze Wschodu twe plemię i z Zachodu cię pozbieram. Północy powiem: Oddaj! i Południowi: Nie zatrzymuj! Przywiedź moich synów z daleka i córki moje z krańców ziemi. (Iz 43,5-6)
Podobnej formy w podobnym celu używa także sam Jezus:
Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. (Łk 13,29)
Każdy, kto płacze, smucie się dostąpi radości. Bóg nigdy nie pozostawi człowieka bez pomocy. Dla tych, którzy teraz na ziemi, podczas ziemskiego bytowania smucą się z różnych powodów, Bóg odpłaci im to radosnym szczęściem i weselem w przyszłym życiu.
Ci którzy placzą będa szczęściwi. Bóg nazywa ich Blogoslawionymi. Blogosławiony to osoba wywyższona, doceniona. I taka nagroda dla nich czeka - wieczne szczęście.
Dla żyjących w iluzji ludzi, osiągnięcie majątku, sławy i władzy jest celem oraz treścią ich życia. Starają się osiągnąć to wszystko o własnych siłach, gdyż są przekonani, że na tym świecie nic nie ma za darmo, że jeśli sami czegoś nie zdobędą, nikt się nad nimi nie zlituje. Dla tak myślących, inni ludzie są rywalami, lub nawet wrogami. Sukces innych oznacza ich własną klęskę. Ludzie ci nie tylko rywalizują z innymi, ale także usiłują wykorzystać ich do osiągnięcia swoich własnych celów. Z tego powodu ich relacja do innych ludzi opiera się na sile (pozycja społeczna, zamożność, pochodzenie, wykształcenie, uroda, inteligencja, siła fizyczna itd.) Starają się ich zwalczać, podporządkować sobie, wykazać swoją wyższość. Przy tym wszystkim ciągle czują się zagrożeni ze strony innych ludzi, muszą ciągle czuwać i żyć w stanie gotowości bojowej.
Błogosławieństwami i przekleństwami posługują się także prorocy, aby niejako przypieczętować konsekwencje zgodnych lub niezgodnych z Prawem ludzkich czynów. Wypowiadają się często w taki oto sposób:
To mówi Pan: Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzaka na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną.
Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, skoro przyjdzie upał, bo utrzyma zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców. (Jer 17,5-8)
Najwyraźniej akcentują oni wewnętrzną dyspozycję serca, która zasługuje na nagrodę Pana.
Błogosławieństwami i przekleństwami posługują się także prorocy w stosunku do całych narodów. W księdze Liczb przytoczona jest historia o pogańskim proroku Balaamie, którego wynajął pogański król Balak, aby przeklął Izraela, ten jednak pod wpływem Ducha Bożego wypowiedział nad Izraelem trzykrotne błogosławieństwo (por. Lb 22: – 24:).
Charakterystyczne są w tym kontekście błogosławieństwa i przekleństwa wypowiadane na cztery strony świata. Prorocy Izraela wypowiadają w ten sposób przekleństwa przeciw pogańskim narodom otaczających Izrael: Sofoniasz (por. Sof 2,4-13) wygłasza je w jednej zwartej mowie przeciw Filistynom (na zachodzie), Ammonitom i Moabitom (na wschodzie), Egipcjanom (na południu) i Asyryjczykom (na północy).
Jezus czyni to jednak w bardzo podobny sposób nie wobec pogan, ale wobec miast izraelskich, które nie uwierzyły widząc znaki, jakie się w nich dokonują:
Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze pokutnym i w popiele. Toteż Tyrowi i Sydonowi lżej będzie na sądzie niżeli wam. A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do otchłani zejdziesz! (Łk 10,13-15)
Natomiast błogosławieństwa prorocy wypowiadają na cztery strony świata wtedy, gdy ogłaszają, że Bóg zwołuje swoich wybranych ze wszystkich odległych miejsc w celu okazania im łaski i zebrania z powrotem na ziemi Izraela:
Nie lękaj się, bo jestem z tobą. Przywiodę ze Wschodu twe plemię i z Zachodu cię pozbieram. Północy powiem: Oddaj! i Południowi: Nie zatrzymuj! Przywiedź moich synów z daleka i córki moje z krańców ziemi. (Iz 43,5-6)
Podobnej formy w podobnym celu używa także sam Jezus:
Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. (Łk 13,29)