Po zmartwychwstaniu Jezus ukazał się dwa razy w Wieczerniku. Dużo słyszymy o niewiernym Tomaszu - to właśnie on chciał dowodu na to, że Jezus zmartwychwstał. Chciał włożyć palce w jego rany, inaczej by nie uwierzył. Pojawił się więc Jezus i tak Tomasz zyskał wiarę w jego powrót. Stąd właśnie "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli".
Po zmartwychwstaniu Jezus ukazał się dwa razy w Wieczerniku. Dużo słyszymy o niewiernym Tomaszu - to właśnie on chciał dowodu na to, że Jezus zmartwychwstał. Chciał włożyć palce w jego rany, inaczej by nie uwierzył. Pojawił się więc Jezus i tak Tomasz zyskał wiarę w jego powrót. Stąd właśnie "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli".
Na drodze do Emaus, kilka dni po zmartwychwstaniu.
W domu apostałów, kiedy przyszedł pomimo drzwi zamkniętych (hostoria o świętym Tomaszu)