baster2Stacja VI. Święta Weronika ociera twarz Pana Jezusa
Weronika otarła twarz Panu Jezusowi białą chustą podczas drogi na krzyż. Była bardzo odważna i nie bała się konsekwencji. Była wytrwała i pomimo widoku umęczonego Pana towarzyszyła Mu w drodze na Krzyż. Pan za jej miłosierny czyn pozostawił swoje oblicze na chuście. Tak właśnie my również powinniśmy być wrażliwi na cierpienie bliźniego. Nie powinniśmy być obojętni na cierpienie innych ludzi.
Trzeba wciąż umierać i wciąż zmartwychwstawać. Trzeba, żeby w tobie wciąż umierało zło, a zmartwychwstawało dobro, choć tyle razy pokonane, zdeptane, zabite. Żeby umierało wszystko, co w tobie podłe, małe, głupie, a wstawało to, co proste, czyste, święte. Żebyś się wstydził swojego prostactwa, tchórzostwa, głupoty i zatęsknił za tym, co zachwyca, co jest piękne i co jest prawdziwą mądrością.
Święta Weronika ociera twarz Pana Jezusa
Weronika otarła twarz Panu Jezusowi białą chustą podczas drogi na krzyż. Była bardzo odważna i nie bała się konsekwencji. Była wytrwała i pomimo widoku umęczonego Pana towarzyszyła Mu w drodze na Krzyż. Pan za jej miłosierny czyn pozostawił swoje oblicze na chuście. Tak właśnie my również powinniśmy być wrażliwi na cierpienie bliźniego. Nie powinniśmy być obojętni na cierpienie innych ludzi.
Trzeba wciąż umierać i wciąż zmartwychwstawać. Trzeba, żeby w tobie wciąż umierało zło, a zmartwychwstawało dobro, choć tyle razy pokonane, zdeptane, zabite. Żeby umierało wszystko, co w tobie podłe, małe, głupie, a wstawało to, co proste, czyste, święte. Żebyś się wstydził swojego prostactwa, tchórzostwa, głupoty i zatęsknił za tym, co zachwyca, co jest piękne i co jest prawdziwą mądrością.