Opis życia Pana Jezusa od pojmania w ogrójcu do zmartwychwstania. Pilne, na jutro!
piotrl
Pan Jezus już w ogrojcu modlił się, że jeśli to możliwe, Bóg oddalił od niego ten kielich cierpienia lecz miał wiarę i powiedział " (...) nie moja wola lecz twoja niech się stanie(...)". To była jego ufność w Boga Ojca i jego wolę. Nikt nie lubi cierpieć!!!!!!!! Lecz chciał wypełnić wole Ojca czyli nas zbawić. W czasie opuszczenia przez uczniów, zdrady Piotra, Drogi Krzyżowej jak np. było spotkanie z matką chętnie wypełniał wolę Ojca. Na krzyżu powiedział" Boże mój, Boże mój czemuś mnie opuścił". To nie było zwątpienie tylko ludzka prośba. Kiedy umierał do końca był posłuszny Ojcu. Jego Zmartwychwstanie to była chwała. Już nie człowiek tylko Bóg!
To była jego ufność w Boga Ojca i jego wolę. Nikt nie lubi cierpieć!!!!!!!! Lecz chciał wypełnić wole Ojca czyli nas zbawić. W czasie opuszczenia przez uczniów, zdrady Piotra, Drogi Krzyżowej jak np. było spotkanie z matką chętnie wypełniał wolę Ojca. Na krzyżu powiedział" Boże mój, Boże mój czemuś mnie opuścił". To nie było zwątpienie tylko ludzka prośba. Kiedy umierał do końca był posłuszny Ojcu. Jego Zmartwychwstanie to była chwała. Już nie człowiek tylko Bóg!
liczę na NAJ