zmniejszanie się dymorfizmu płciowego, zanik u samców grzebienia strzałkowego na czaszce, zmniejszenie siekaczy, a zwłaszcza kłów, tak że nie wystawały poza linię zgryzu (nawet u samców), pogrubienie szkliwa zębów trzonowych, skrócenie tuku zębowego, który przybrał kształt paraboliczny zamiast prostokątnego jak u małp, podsunięcie otworu potylicznego pod czaszkę (co wiąże się z pionowym ustawieniem kręgosłupa), zmiana kształtu klatki piersiowej i krzywizny kręgosłupa, przebudowa miednicy w związku ze zmianą postawy, ale i w związku z rodzeniem noworodków o większym mózgu, wydłużenie kończyn dolnych i wysklepienie stopy. Większość hominidów miała wydatne waty nadoczodołowe, które ocieniały oczy na sawannie, jak czapka z daszkiem, ale przede wszystkim miały znaczenie mechaniczne. Silny zgryz wywierał potężny nacisk na szczękę górną, dalej był przenoszony ku sklepieniu czaszki, a ponieważ nasza twarzoczaszka jest przebita dużymi oczodołami naprężenia musiały być przenoszone przez ich wzmocnione obrzeża.
zmniejszanie się dymorfizmu płciowego, zanik u samców grzebienia strzałkowego na czaszce, zmniejszenie siekaczy, a zwłaszcza kłów, tak że nie wystawały poza linię zgryzu (nawet u samców), pogrubienie szkliwa zębów trzonowych, skrócenie tuku zębowego, który przybrał kształt paraboliczny zamiast prostokątnego jak u małp, podsunięcie otworu potylicznego pod czaszkę (co wiąże się z pionowym ustawieniem kręgosłupa), zmiana kształtu klatki piersiowej i krzywizny kręgosłupa, przebudowa miednicy w związku ze zmianą postawy, ale i w związku z rodzeniem noworodków o większym mózgu, wydłużenie kończyn dolnych i wysklepienie stopy. Większość hominidów miała wydatne waty nadoczodołowe, które ocieniały oczy na sawannie, jak czapka z daszkiem, ale przede wszystkim miały znaczenie mechaniczne. Silny zgryz wywierał potężny nacisk na szczękę górną, dalej był przenoszony ku sklepieniu czaszki, a ponieważ nasza twarzoczaszka jest przebita dużymi oczodołami naprężenia musiały być przenoszone przez ich wzmocnione obrzeża.