1.w jaki sposób podmiot liryczny przedstawia stan swojego umysłu? czy ta charakterystyka go nie deprecjonuje 2.jaki jest jego stosunek do zycia? 3.jakie relacje buduje bohater z otoczeniem? 4.Dlaczego uwaza ze powinien byc wiąsną? prosze pisac własnymi słówmi nie sciągac z neta ;)
ZIELONO MAM W GŁOWIE
Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną, Na klombach mych myśli sadzone za młodu, Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną I które mi świeci bez trosk i zachodu.
Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety Rozdaję wokoło i jestem radosną Wichurą zachwytu i szczęścia poety, Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną.
Zgłoś nadużycie!
Charakterystyka tego wiersza wcale nie deprecjonuje,bo to by znaczyło ze obniża wartość .Wrecz przeciwnie,jego stosunek do życia pokazuje ze mimo że nie jest mądry, cieszy sie z życia, po co sie smucic jak wokoło jest tak pięknie,sloneczne promienie to sama rozkosz.Samo otoczenie jest radosne, kolorowe i żywe .Stara sie pokazac ludziom ze mimo ich rosterek i wad mozna z zycia czerpac radośc.Ten wiersz jest wiosna i powinien nią byc bo zima mimo swojego piekna jest chłodna a wiosna to same szczescie i ciepoło
obniża wartość .Wrecz przeciwnie,jego stosunek do życia pokazuje ze mimo że nie jest mądry, cieszy sie z życia, po co sie smucic jak wokoło jest tak pięknie,sloneczne promienie to sama rozkosz.Samo otoczenie jest radosne, kolorowe i żywe .Stara sie pokazac ludziom ze mimo ich rosterek i wad mozna z zycia czerpac radośc.Ten wiersz jest wiosna i powinien nią byc bo zima mimo swojego piekna jest chłodna a wiosna to same szczescie i ciepoło