List: ''Do dzis nie moge zrozumiec, dlaczego ona poszla do zakonu. Przeciez miala w domu wszytsko czego dusza zapragnie. Przyznam sie ze chociaz nigdy nie uderzylismy zadnego z naszych dzieci, zastanawialismy sie z mezem, czy nie uzyc tej formy perswazji, kiedy tak sie upierala przy swoim. W koncu powiedzialam, niech sprobuje, to niemozliwe, by chciala tam pozostac na zawsze. Ale ona probuje juz dziesiec lat i wyglada na to, ze nie zmieni swej decyzji. Nie tak wyobrazalam sobie jej szczescie. Ale kiedy na nia atrze, ni moge watpic, ze jest szczesliwa. Wiec dzis sie ciesze i ja, ale wciaz nie rozumiem."
Bardzo pilne!, z góry wielkie dzieki.!
Oczywiscie wybiore naj!
kingula12
DROGA MAMO ! Poszłam do zakonu, ponieważ tak podpowiedziało mi serce. W domu było wspaniale. Była miła atmosfera, miałam to co chciałam, lecz Pan Bóg wybrał mnie, abym poszła do zakonu. Taki już mój los. Nie biliście mnie i robiliście dobrze. Nie ma się co nad tym zastanawiać. To i tak by nic nie zmieniło. Chcę zostać w zakonie. Czuję się tu dobrze. Niczego mi nie brak. Takie jest moje powołanie. Chciałam, spróbowałam. Chcę tu zostać. Nie będę żałować. Dobrze wiesz, że próbuję juz 10 lat. Nie zmienię swej decyzji. Patrząc na mnie widzisz przecież moja szczęście. Czy to Ci nie wystarczy .? Cieszę się, że jednak to zaakceptowałaś. ;)
Poszłam do zakonu, ponieważ tak podpowiedziało mi serce. W domu było wspaniale. Była miła atmosfera, miałam to co chciałam, lecz Pan Bóg wybrał mnie, abym poszła do zakonu. Taki już mój los. Nie biliście mnie i robiliście dobrze. Nie ma się co nad tym zastanawiać. To i tak by nic nie zmieniło.
Chcę zostać w zakonie. Czuję się tu dobrze. Niczego mi nie brak. Takie jest moje powołanie. Chciałam, spróbowałam. Chcę tu zostać. Nie będę żałować. Dobrze wiesz, że próbuję juz 10 lat. Nie zmienię swej decyzji. Patrząc na mnie widzisz przecież moja szczęście. Czy to Ci nie wystarczy .?
Cieszę się, że jednak to zaakceptowałaś. ;)
xdd.