Miał wielkie znaczenie ,ponieważ pomógł w wojnie przeciwko rozbiorcom Polski (Rosja,Austria,Prusy).Utworzył legiony Polskie(wojsko),w 1797 r.A także księstwo Warszawskie z części dawnych ziem Polski.
Ciężko jest jednoznacznie ocenić politykę Napoleona względem sprawy polskiej. Napoleon umiał posłużyć się polskimi wojskami do osiągnięcia własnych celów nie mających nic wspólnego ze sprawami polskim. Z drugiej strony jednak sprawa polska nabrała w dobie napoleońskiej i dzięki Napoleonowi (choć przecież nie o Polskę walczył) wielkiego, międzynarodowego znaczenia. W 1795 r. byliśmy kompletnymi rozbitkami, bez własnego państwa, po wojnach napoleońskich Polacy wyszli jakby odrodzeni i choć w 1815 r. ponownie stworzono Państwo Polskie zależne od carskiej Rosji, na ziemiach polskich długo widoczny był kult „Cesarza Francuzów”. Przebywający na emigracji oficerowie i działacze polityczni doskonale zdawali sobie sprawę, że tylko dzięki Francji są w stanie zrobić cokolwiek w celu odzyskania niepodległości. Prosząc o pozwolenie na formowania polskiej armii u boku Francji, polscy patrioci mieli nadzieję , że legiony staną się zalążkiem odbudowanego wojska polskiego. Ponadto liczyli na to, że ich walka u boku Francuzów skłoni dyplomację francuską do podjęcia sprawy niepodległości Polski podczas negocjacji pokojowych. Tymczasem sprawy przedstawiały się jednakże niepokojąco. Legiony dzielnie walczyły w latach 1797- 1800 z Austriakami i Rosjanami. Używani byli także do tłumienia powstań miejscowej ludności, która byłą nie zadowolona z łupiestw Francuzów. Zarzuca się Napoleonowi także zagładę legionów i użycie ich na San Domino w imię obrony niewolnictwa Kiedy w 1801 zapanował pokój, nie dość, że Napoleon nie podjął sprawy niepodległości Polski, to jeszcze wysłał „kłopotliwe” legiony na San Domingo. Wielu legionistów zginęło w walkach z tubylcami, inni pomarli z powodu chorób. Do kraju powróciło kilkuset. Napoleon jednak nie przejął się tym faktem, tłumaczył, iż nie sadził, że polskie legiony natrafią na taki opór. Kiedy Napoleon po zwycięstwach w 1806 roku zbliżał się do ziem zaboru pruskiego natychmiast wezwał do siebie Dąbrowskiego i Wybickiego. Cesarz potrzebował żołnierzy i zaplecza. Polscy generałowie wydali odezwę, która wzywała naród do antypruskiego powstania. Kiedy armia francuska wkroczyła do Wielkopolski przywitało ich antypruskie powstanie. Jednak witana entuzjastycznie armia napoleońska, szybko przekształciła się w zdobywców, którzy łupili i niszczyli okolice. Napoleon nie reagował na takie zachowania. Nie jest to ostatni przykład zmiennej polityki Napoleona. Zastanawiając się nad stosunkiem Napoleona do sprawy polskiej warto uświadomić sobie, że cesarz bardzo słabo znał problematykę naszego kraju. Swą wiedzę czerpał przede wszystkim z dzieła Rulhiere’a „Historia polskiej anarchii”. Tym samym Polskę i jej problemy widział w znacznej części przez pryzmat osiemnastego stulecia. Ten skąpy zasób informacji uzupełnił bezpośrednimi obserwacjami podczas kampanii 1806-1807 r. Polska jawiła mu się głównie jako „ziemia deszczów i błota”. Napoleon nie doceniał Polaków i niewiele interesował się ich sprawami, kiedy jednak przyszły gorsze czasy, chętnie prosił ich o pomoc. Podstawowym zarzutem wysuwanym przez przeciwników Napoleona, były ogromne ofiary - ludzkie i materialne, jakie musieli ponosić Polacy w imię wskrzeszenia Rzeczpospolitej. W szeregach napoleońskich wojsk poległo kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy wojsk polskich. Księstwo Warszawskie zobowiązano do spłaty „długów” na rzecz Francji, do dostaw żywności, do utrzymywania korpusów Wielkiej Armii w latach 1806-1808 i 1812. Duża część dóbr narodowych została rozdzielona pomiędzy francuskich marszałków, generałów, w związku z czym poważnie zmniejszyły się dochody państwa. Narzucona przez Napoleona blokada kontynentalna spowodowała załamanie eksportu polskiego zboża i drewna. W konsekwencji spadła wartość majątków szlacheckich, bankrutowali kupcy. Księstwo Warszawskie ogarnięte zostało kryzysem gospodarczym. Rażący jest fakt, że Polacy walczyli u boku Napoleona do końca, a cesarz nie zdobył się nawet na fakt umorzenia im długów. Polacy byli tak naprawdę zabawką w reku cesarza. Kiedy polski żołnierz był potrzebny, cesarz łudził Polaków obietnicami odbudowania wolnej i potężnej Polski. Niniejszym traktat, który powołał do życia Księstwo Warszawskie rozczarował Polaków. Najbardziej oburzyła Polaków struktura Księstwa Warszawskiego, która najpierw miało się stać wolnym i potężnym krajem, który pozwoli zachować równowagę polityczna w tej części Europy. Nie anulowano traktatów rozbiorowych i nie wskrzeszono imienia Polski. W nazwie nie tylko zabrakło słowa „Polska”. Królewska spuścizna Piastów i Jagiellonów została w nazwie określona słowem Księstwo zamiast Królestwo. Napoleon nie chciał bowiem narazić się mocarstwom Europy, w szczególności Rosji. Ponadto zakazano prowadzenia samodzielnej polityki zagranicznej. Wszelkie sprawy wewnętrzne kontrolował carski urzędnik. Polityka Napoleona wobec sprawy polskiej charakteryzowała się wieloma sprzecznościami. Napoleon zachęcał Polaków do wysiłku zbrojnego jesienią 1806 r. i 1812 r., a wyprowadził do Hiszpanii i Francji blisko połowę polskiej armii, czym naraził Księstwo Warszawskie na niebezpieczeństwo w kampanii 1809 r. Widząc w Polakach jedynych, naprawdę wiernych sojuszników (czego symbolicznym potwierdzeniem było zabranie polskich szwoleżerów na wyspę Elbę) równocześnie krępował ich samodzielność polityczną i wojskową, jakby obawiał się, że będą działać wbrew jego interesom. Z drugiej jednak strona epopeja napoleońska przyniosła niewątpliwe korzyści w sprawie polskiej, które przewyższają ów wyzysk ze strony Napoleona i zniszczenia spowodowane przemarszem wojsk. Legiony Polskie utworzone u boku Napoleona stały się szkołą demokracji i patriotyzmu. Dla następnych pokoleń Legiony były przykładem pierwszej po rozbiorach walki o niepodległość. Powołując do życia Księstwo Warszawskie Napoleon przekreślił rozbiory i wydźwignął sprawę polską na arenie międzynarodowej, o co właśnie od 1795 zabiegali działacze niepodległościowi. Księstwo mimo dominacji Francji było państwem polskim, w dużym stopniu samodzielnym, jego rząd bronił polskich interesów. Napoleon nadał Księstwu postępową konstytucję, zniósł poddaństwo chłopów, ustanowił równość wszystkich wobec prawa. Zaprowadził centralistyczny system rządów, wprowadził kodeks cywilny. Istnienie Księstwa Warszawskiego przyniosło też pozytywne efekty w dziedzinie rozwoju oświaty. Blokada kontynentalna przyniosła wprawdzie ruinę polskiego rolnictwa, ale równocześnie rozpowszechnienie wielu wynalazków technicznych i nowych upraw, które umożliwiły szybki rozwój Królestwa Polskiego czy Wielkiego Księstwa Poznańskiego po 1815 r. Epoka napoleońska, tak obfitująca w działania militarne, wykształciła liczną kadrę znakomitych dowódców wojskowych, którzy odegrali istotną rolę w wojnach napoleońskich, a później stanęli na czele Powstania Listopadowego. To właśnie legenda napoleońska, w której żołnierz polski miał tak istotny udział pomogła w następnych latach umocnić świadomość narodową, skutecznie przeciwdziałać germanizacji i rusyfikacji, wychować nowe pokolenia bojowników o niepodległość. Wojny napoleońskie spowodowały wreszcie głębokie przeobrażenia w mentalności polskiego społeczeństwa. Nigdy bowiem tak wielu Polaków nie opuściło rodzinnych stron, udając się na obczyznę. Poznając wielki świat i życie innych narodów młodzi ludzie zupełnie inaczej zaczęli spoglądać na podstawowe problemy współczesności Napoleon wiedział doskonale, że Polacy związali się z Francją dlatego, że pragną przy jej pomocy doprowadzić do wyzwolenia ojczyzny. Umiejętnie podsycał tę nadzieję zachęcając do wytrwania przy boku Francuzów nawet w roku 1813. Równocześnie nie patrząc na motywy działania polskich żołnierzy, użył ich do tłumienia powstań narodowych we Włoszech, na San Domingo czy w Hiszpanii. Dzisiaj spoglądając na epokę napoleońską jesteśmy przekonani, że decyzje Polaków o związaniu swych losów z losem napoleońskiej Francji były słuszne. W tamtych czasach i okolicznościach innej drogi po prostu nie było. Była to jedyna szansa na odzyskanie upragnionej niepodległości. Z Polską zaczęto się liczyć w Europie, więcej osób zdawało sobie ze sprawy tego walecznego „narodu bez państwa”. Pomimo ogromnych ofiar, kosztów i trudów narodu polskiego, które doprowadziły do, nie do końca wymarzonych celów, Polacy mieli własne państwo z polskimi urzędami i polskim językiem. Ugruntowało się przekonanie, że Napoleon mógł przywrócić Polskę w przypadku pełnego zwycięstwa. Tworzyło to legendę napoleońską - wychwalanie i wyolbrzymianie sukcesów Napoleona, wiarę w jego dobre intencje. Rozwijała się niemal we wszystkich krajach Europy, a wśród Polaków miała szczególnie wielu zwolenników. Legenda ta miał podwójne oblicze. Była wspomnieniem czynów oręża polskiego, budziła gotowość zbrojną następnych pokoleń, uczyła że nawet całkowita utrata państwa nie przekreśla możliwości wyzwolenia. Lecz miała i następstwa szkodliwe: uzależniała rozwój naszej walki narodowo-wyzwoleńczej od złudnych rachub na pomoc Francji czy innych mocarstw.
Miał wielkie znaczenie ,ponieważ pomógł w wojnie przeciwko rozbiorcom Polski (Rosja,Austria,Prusy).Utworzył legiony Polskie(wojsko),w 1797 r.A także księstwo Warszawskie z części dawnych ziem Polski.
Ciężko jest jednoznacznie ocenić politykę Napoleona względem sprawy polskiej. Napoleon umiał posłużyć się polskimi wojskami do osiągnięcia własnych celów nie mających nic wspólnego ze sprawami polskim. Z drugiej strony jednak sprawa polska nabrała w dobie napoleońskiej i dzięki Napoleonowi (choć przecież nie o Polskę walczył) wielkiego, międzynarodowego znaczenia. W 1795 r. byliśmy kompletnymi rozbitkami, bez własnego państwa, po wojnach napoleońskich Polacy wyszli jakby odrodzeni i choć w 1815 r. ponownie stworzono Państwo Polskie zależne od carskiej Rosji, na ziemiach polskich długo widoczny był kult „Cesarza Francuzów”.
Przebywający na emigracji oficerowie i działacze polityczni doskonale zdawali sobie sprawę, że tylko dzięki Francji są w stanie zrobić cokolwiek w celu odzyskania niepodległości. Prosząc o pozwolenie na formowania polskiej armii u boku Francji, polscy patrioci mieli nadzieję , że legiony staną się zalążkiem odbudowanego wojska polskiego. Ponadto liczyli na to, że ich walka u boku Francuzów skłoni dyplomację francuską do podjęcia sprawy niepodległości Polski podczas negocjacji pokojowych.
Tymczasem sprawy przedstawiały się jednakże niepokojąco. Legiony dzielnie walczyły w latach 1797- 1800 z Austriakami i Rosjanami. Używani byli także do tłumienia powstań miejscowej ludności, która byłą nie zadowolona z łupiestw Francuzów. Zarzuca się Napoleonowi także zagładę legionów i użycie ich na San Domino w imię obrony niewolnictwa
Kiedy w 1801 zapanował pokój, nie dość, że Napoleon nie podjął sprawy niepodległości Polski, to jeszcze wysłał „kłopotliwe” legiony na San Domingo. Wielu legionistów zginęło w walkach z tubylcami, inni pomarli z powodu chorób. Do kraju powróciło kilkuset. Napoleon jednak nie przejął się tym faktem, tłumaczył, iż nie sadził, że polskie legiony natrafią na taki opór.
Kiedy Napoleon po zwycięstwach w 1806 roku zbliżał się do ziem zaboru pruskiego natychmiast wezwał do siebie Dąbrowskiego i Wybickiego. Cesarz potrzebował żołnierzy i zaplecza. Polscy generałowie wydali odezwę, która wzywała naród do antypruskiego powstania. Kiedy armia francuska wkroczyła do Wielkopolski przywitało ich antypruskie powstanie. Jednak witana entuzjastycznie armia napoleońska, szybko przekształciła się w zdobywców, którzy łupili i niszczyli okolice. Napoleon nie reagował na takie zachowania. Nie jest to ostatni przykład zmiennej polityki Napoleona.
Zastanawiając się nad stosunkiem Napoleona do sprawy polskiej warto uświadomić sobie, że cesarz bardzo słabo znał problematykę naszego kraju. Swą wiedzę czerpał przede wszystkim z dzieła Rulhiere’a „Historia polskiej anarchii”. Tym samym Polskę i jej problemy widział w znacznej części przez pryzmat osiemnastego stulecia. Ten skąpy zasób informacji uzupełnił bezpośrednimi obserwacjami podczas kampanii 1806-1807 r. Polska jawiła mu się głównie jako „ziemia deszczów i błota”. Napoleon nie doceniał Polaków i niewiele interesował się ich sprawami, kiedy jednak przyszły gorsze czasy, chętnie prosił ich o pomoc.
Podstawowym zarzutem wysuwanym przez przeciwników Napoleona, były ogromne ofiary - ludzkie i materialne, jakie musieli ponosić Polacy w imię wskrzeszenia Rzeczpospolitej. W szeregach napoleońskich wojsk poległo kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy wojsk polskich. Księstwo Warszawskie zobowiązano do spłaty „długów” na rzecz Francji, do dostaw żywności, do utrzymywania korpusów Wielkiej Armii w latach 1806-1808 i 1812. Duża część dóbr narodowych została rozdzielona pomiędzy francuskich marszałków, generałów, w związku z czym poważnie zmniejszyły się dochody państwa. Narzucona przez Napoleona blokada kontynentalna spowodowała załamanie eksportu polskiego zboża i drewna. W konsekwencji spadła wartość majątków szlacheckich, bankrutowali kupcy. Księstwo Warszawskie ogarnięte zostało kryzysem gospodarczym. Rażący jest fakt, że Polacy walczyli u boku Napoleona do końca, a cesarz nie zdobył się nawet na fakt umorzenia im długów.
Polacy byli tak naprawdę zabawką w reku cesarza. Kiedy polski żołnierz był potrzebny, cesarz łudził Polaków obietnicami odbudowania wolnej i potężnej Polski. Niniejszym traktat, który powołał do życia Księstwo Warszawskie rozczarował Polaków. Najbardziej oburzyła Polaków struktura Księstwa Warszawskiego, która najpierw miało się stać wolnym i potężnym krajem, który pozwoli zachować równowagę polityczna w tej części Europy.
Nie anulowano traktatów rozbiorowych i nie wskrzeszono imienia Polski. W nazwie nie tylko zabrakło słowa „Polska”. Królewska spuścizna Piastów i Jagiellonów została w nazwie określona słowem Księstwo zamiast Królestwo. Napoleon nie chciał bowiem narazić się mocarstwom Europy, w szczególności Rosji. Ponadto zakazano prowadzenia samodzielnej polityki zagranicznej. Wszelkie sprawy wewnętrzne kontrolował carski urzędnik.
Polityka Napoleona wobec sprawy polskiej charakteryzowała się wieloma sprzecznościami. Napoleon zachęcał Polaków do wysiłku zbrojnego jesienią 1806 r. i 1812 r., a wyprowadził do Hiszpanii i Francji blisko połowę polskiej armii, czym naraził Księstwo Warszawskie na niebezpieczeństwo w kampanii 1809 r. Widząc w Polakach jedynych, naprawdę wiernych sojuszników (czego symbolicznym potwierdzeniem było zabranie polskich szwoleżerów na wyspę Elbę) równocześnie krępował ich samodzielność polityczną i wojskową, jakby obawiał się, że będą działać wbrew jego interesom.
Z drugiej jednak strona epopeja napoleońska przyniosła niewątpliwe korzyści w sprawie polskiej, które przewyższają ów wyzysk ze strony Napoleona i zniszczenia spowodowane przemarszem wojsk. Legiony Polskie utworzone u boku Napoleona stały się szkołą demokracji i patriotyzmu. Dla następnych pokoleń Legiony były przykładem pierwszej po rozbiorach walki o niepodległość. Powołując do życia Księstwo Warszawskie Napoleon przekreślił rozbiory i wydźwignął sprawę polską na arenie międzynarodowej, o co właśnie od 1795 zabiegali działacze niepodległościowi. Księstwo mimo dominacji Francji było państwem polskim, w dużym stopniu samodzielnym, jego rząd bronił polskich interesów. Napoleon nadał Księstwu postępową konstytucję, zniósł poddaństwo chłopów, ustanowił równość wszystkich wobec prawa. Zaprowadził centralistyczny system rządów, wprowadził kodeks cywilny. Istnienie Księstwa Warszawskiego przyniosło też pozytywne efekty w dziedzinie rozwoju oświaty. Blokada kontynentalna przyniosła wprawdzie ruinę polskiego rolnictwa, ale równocześnie rozpowszechnienie wielu wynalazków technicznych i nowych upraw, które umożliwiły szybki rozwój Królestwa Polskiego czy Wielkiego Księstwa Poznańskiego po 1815 r. Epoka napoleońska, tak obfitująca w działania militarne, wykształciła liczną kadrę znakomitych dowódców wojskowych, którzy odegrali istotną rolę w wojnach napoleońskich, a później stanęli na czele Powstania Listopadowego. To właśnie legenda napoleońska, w której żołnierz polski miał tak istotny udział pomogła w następnych latach umocnić świadomość narodową, skutecznie przeciwdziałać germanizacji i rusyfikacji, wychować nowe pokolenia bojowników o niepodległość. Wojny napoleońskie spowodowały wreszcie głębokie przeobrażenia w mentalności polskiego społeczeństwa. Nigdy bowiem tak wielu Polaków nie opuściło rodzinnych stron, udając się na obczyznę. Poznając wielki świat i życie innych narodów młodzi ludzie zupełnie inaczej zaczęli spoglądać na podstawowe problemy współczesności
Napoleon wiedział doskonale, że Polacy związali się z Francją dlatego, że pragną przy jej pomocy doprowadzić do wyzwolenia ojczyzny. Umiejętnie podsycał tę nadzieję zachęcając do wytrwania przy boku Francuzów nawet w roku 1813. Równocześnie nie patrząc na motywy działania polskich żołnierzy, użył ich do tłumienia powstań narodowych we Włoszech, na San Domingo czy w Hiszpanii.
Dzisiaj spoglądając na epokę napoleońską jesteśmy przekonani, że decyzje Polaków o związaniu swych losów z losem napoleońskiej Francji były słuszne. W tamtych czasach i okolicznościach innej drogi po prostu nie było. Była to jedyna szansa na odzyskanie upragnionej niepodległości. Z Polską zaczęto się liczyć w Europie, więcej osób zdawało sobie ze sprawy tego walecznego „narodu bez państwa”. Pomimo ogromnych ofiar, kosztów i trudów narodu polskiego, które doprowadziły do, nie do końca wymarzonych celów, Polacy mieli własne państwo z polskimi urzędami i polskim językiem.
Ugruntowało się przekonanie, że Napoleon mógł przywrócić Polskę w przypadku pełnego zwycięstwa. Tworzyło to legendę napoleońską - wychwalanie i wyolbrzymianie sukcesów Napoleona, wiarę w jego dobre intencje. Rozwijała się niemal we wszystkich krajach Europy, a wśród Polaków miała szczególnie wielu zwolenników. Legenda ta miał podwójne oblicze. Była wspomnieniem czynów oręża polskiego, budziła gotowość zbrojną następnych pokoleń, uczyła że nawet całkowita utrata państwa nie przekreśla możliwości wyzwolenia. Lecz miała i następstwa szkodliwe: uzależniała rozwój naszej walki narodowo-wyzwoleńczej od złudnych rachub na pomoc Francji czy innych mocarstw.
licze na naj