dean670
Zofia Nałkowska jest autorką wstrząsającej książki pt. "Medaliony". Napisała je na podstawie badań, obserwacji, które poczyniła pracując w Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich. Na książkę składa się osiem opowiadań. Przedstawione historie ludzi są szokujące, nieraz nawet trudno uwierzyć w nie. Nałkowska przedstawiła suche fakty, stroniąc od autorskiego komentarza, mają one mówić same za siebie. Dlatego "Medaliony" napisane są prostym językiem, zrozumiałym tzw. przeciętnego czytelnika. Nasuwa się więc pytanie - dlaczego pisarka świadomie obrała taką strategię tworzenia dzieła? Myślę, iż chciała podkreślić ogrom hitlerowskich zbrodni, zapewne chciała poruszyć sumienia i serca, aby ludzie nie zapomnieli nigdy o piekle obozów koncentracyjnych i wojny.Sam tytuł "Medaliony" pochodzi zapewne od medalionów umieszczanych na grobach tj. portretów zmarłych. Nałkowska chciała zapewne by jej dzieło było swoistym pomnikiem pamięci, świadczącym o ludziach, którym dane było żyć w czasie wojennej zawieruchy, którzy naocznie zetknęli się z grozą okrutnej wojny.