Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę». On Mu rzekł: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!» Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego». Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego». A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może się zbawić?» Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».
Jezus otrzymał od sióstr Łazarza wiadomosc, że ich brat jest bardzo chory. Niewątpliwie miały nadzieję, że go uzdrowi . Gdy dotarł w okolice Betanii, wyszła mu na spotkanie Marta, a później Maria. Jak się okazało, Łazarz już od czterech dni był martwy .
Podczas rozmowy z Martą Jezus podkreślił rolę zmartwychwstania .Powiedział ze jest"Ja jestem drogą i prawdą, i życiem i zmartwychwstaniem" Wkrótce potem jego słowa nabrały dodatkowego znaczenia. Po przybyciu do grobowca , gdzie pochowano Łazarza, Chrystus polecił odsunąć kamień zamykający wejście. Następnie w modlitwie do swego niebiańskiego Ojca wskazał na jeden z powodów, dla których do tego wszystkiego doszło: „Aby uwierzyli [tłumnie zgromadzeni tam ludzie], żeś ty mnie posłał” . Potem wezwał zmarłego Łazarza, żeby wyszedł z grobu, co też się stało — ku niewątpliwej radości i zdumieniu obecnych..
...
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem” — to proste stwierdzenie streszcza cel życia i służby Jezusa na ziemi. Ma dla nas ogromne znaczenie. Jezus przecież zaraz dodał: „Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie” (Jana 14,6). Słowa Jezusa są dzis równie wazne jak wtedy, gdy je wypowiedział. Możemy więc być całkowicie przekonani, że jeśli podązamy za nim, nigdy się nie zagubimy. On, i tylko on, pokaże nam drogę „do Ojca”.
Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę». On Mu rzekł: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości». Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!» Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego». Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego». A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może się zbawić?» Jezus spojrzał na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».
Jezus otrzymał od sióstr Łazarza wiadomosc, że ich brat jest bardzo chory. Niewątpliwie miały nadzieję, że go uzdrowi . Gdy dotarł w okolice Betanii, wyszła mu na spotkanie Marta, a później Maria. Jak się okazało, Łazarz już od czterech dni był martwy .
Podczas rozmowy z Martą Jezus podkreślił rolę zmartwychwstania .Powiedział ze jest"Ja jestem drogą i prawdą, i życiem i zmartwychwstaniem" Wkrótce potem jego słowa nabrały dodatkowego znaczenia. Po przybyciu do grobowca , gdzie pochowano Łazarza, Chrystus polecił odsunąć kamień zamykający wejście. Następnie w modlitwie do swego niebiańskiego Ojca wskazał na jeden z powodów, dla których do tego wszystkiego doszło: „Aby uwierzyli [tłumnie zgromadzeni tam ludzie], żeś ty mnie posłał” . Potem wezwał zmarłego Łazarza, żeby wyszedł z grobu, co też się stało — ku niewątpliwej radości i zdumieniu obecnych..
...
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem” — to proste stwierdzenie streszcza cel życia i służby Jezusa na ziemi. Ma dla nas ogromne znaczenie. Jezus przecież zaraz dodał: „Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie” (Jana 14,6). Słowa Jezusa są dzis równie wazne jak wtedy, gdy je wypowiedział. Możemy więc być całkowicie przekonani, że jeśli podązamy za nim, nigdy się nie zagubimy. On, i tylko on, pokaże nam drogę „do Ojca”.
U każdego jest inne, zależy od kościąła