NAPISZCIE W PUNKTACH JAK ZROBIĆ ULOTKĘ I CO POWINNA ZAWIERAĆ!!
:****
Zgłoś nadużycie!
Jeśli nie chcesz, aby wylądowała po kilku sekundach w koszu, ulotka musi być przejrzysta. Nie używaj małych czcionek, myśląc że klient zabierze ulotkę do domu, a tam używając szkła powiększającego dokładnie ją przeczyta. Ulotka nie może być zagadką lub łamigłówką: „Ciekawe co ta firma chce mi zaoferować… Zaraz znajdę miejsce, gdzie mogę usiąść i spokojnie ją sobie przestudiuję” – takie myśli na pewno nie pojawią się w głowie twojego klienta. Masz tylko kilka chwil na przykucie jego uwagi, ponieważ… kosz na śmieci zbliża się nieubłaganie. Podstawowym elementem, jaki możesz do tego wykorzystać jest nagłówek. Musi się on znacznie wyróżniać wobec pozostałych elementów w twojej ulotce. Musi przyciągać uwagę, zaciekawiać, wręcz krzyczeć „Nie wyrzucaj mnie! Warto mnie przeczytać”. Dobrze zawrzeć w nim swoje USP (unique selling proposition). Napisz o tym, co reklamujesz daną ulotką. Swoim klientom odradzam wypisywanie poszczególnych produktów/usług od myślników. Z doświadczenia wiem, że nie jest to zbyt skuteczne. Lepszym sposobem jest użycie języka korzyści (dla klienta), rozpisanie tego, co promujesz. Trzeba przy tym uważać, żeby nie przesadzić z ilością informacji. Ulotka ma być jedynie namiastką twojej oferty. Reszty klient dowie się na twojej stronie lub gdy zadzwoni do ciebie. No właśnie… Dlaczego miałby wejść na twoją stronę lub zatelefonować do ciebie? Warto wykorzystać ulotkę jako kupon promocyjny. Przykładowo klient zgłaszając się do biura podróży z ulotką dostaje dużą zniżkę na wycieczki z katalogu. Korzyść nie tylko tkwi w pozyskaniu nowego klienta, ale w tym, że łatwo jest w ten sposób zmierzyć skuteczność ulotek. Będziesz wiedział, czy warto je rozprowadzać (w taki sposób, w takiej postaci, w tym miejscu). Zastosuj wezwanie do działania. Spraw, że klient skorzysta z twojej oferty jak najszybciej to możliwe. Wprowadź ograniczenia czasowe lub ilościowe (do końca maja, tylko pierwsze 100 osób). Nie dopuszczaj do sytuacji, w której klient zainteresowany ulotką, schowa ją do torby, po przyjściu do domu położy ją na biurku myśląc „zadzwonię tam później”, a potem ulotka ta zginie w stercie papierów. Nie pozwól sobie na tracenie klientów w tak głupi sposób. Zamieść dane kontaktowe. Jeden telefon, jeden e-mail, jeden adres strony WWW. Nie więcej! Po co dodatkowo komplikować?
4 votes Thanks 3
olusia51695000
Ulotka powinna zawierać; np. jak pies nam zaginoł 1.Jaka rasa psa. 2.Jaki kolor sierści. 3.Czy miał obroże.
Zgłosić się pod numer ********* Gdzie mieszkają właściciele psa Pod jaki adres
Nie używaj małych czcionek, myśląc że klient zabierze ulotkę do domu, a tam używając szkła powiększającego dokładnie ją przeczyta. Ulotka nie może być zagadką lub łamigłówką: „Ciekawe co ta firma chce mi zaoferować… Zaraz znajdę miejsce, gdzie mogę usiąść i spokojnie ją sobie przestudiuję” – takie myśli na pewno nie pojawią się w głowie twojego klienta.
Masz tylko kilka chwil na przykucie jego uwagi, ponieważ… kosz na śmieci zbliża się nieubłaganie.
Podstawowym elementem, jaki możesz do tego wykorzystać jest nagłówek. Musi się on znacznie wyróżniać wobec pozostałych elementów w twojej ulotce. Musi przyciągać uwagę, zaciekawiać, wręcz krzyczeć „Nie wyrzucaj mnie! Warto mnie przeczytać”. Dobrze zawrzeć w nim swoje USP (unique selling proposition).
Napisz o tym, co reklamujesz daną ulotką. Swoim klientom odradzam wypisywanie poszczególnych produktów/usług od myślników. Z doświadczenia wiem, że nie jest to zbyt skuteczne. Lepszym sposobem jest użycie języka korzyści (dla klienta), rozpisanie tego, co promujesz.
Trzeba przy tym uważać, żeby nie przesadzić z ilością informacji. Ulotka ma być jedynie namiastką twojej oferty. Reszty klient dowie się na twojej stronie lub gdy zadzwoni do ciebie.
No właśnie… Dlaczego miałby wejść na twoją stronę lub zatelefonować do ciebie? Warto wykorzystać ulotkę jako kupon promocyjny.
Przykładowo klient zgłaszając się do biura podróży z ulotką dostaje dużą zniżkę na wycieczki z katalogu.
Korzyść nie tylko tkwi w pozyskaniu nowego klienta, ale w tym, że łatwo jest w ten sposób zmierzyć skuteczność ulotek. Będziesz wiedział, czy warto je rozprowadzać (w taki sposób, w takiej postaci, w tym miejscu).
Zastosuj wezwanie do działania. Spraw, że klient skorzysta z twojej oferty jak najszybciej to możliwe. Wprowadź ograniczenia czasowe lub ilościowe (do końca maja, tylko pierwsze 100 osób).
Nie dopuszczaj do sytuacji, w której klient zainteresowany ulotką, schowa ją do torby, po przyjściu do domu położy ją na biurku myśląc „zadzwonię tam później”, a potem ulotka ta zginie w stercie papierów. Nie pozwól sobie na tracenie klientów w tak głupi sposób.
Zamieść dane kontaktowe. Jeden telefon, jeden e-mail, jeden adres strony WWW. Nie więcej! Po co dodatkowo komplikować?
1.Jaka rasa psa.
2.Jaki kolor sierści.
3.Czy miał obroże.
Zgłosić się pod numer *********
Gdzie mieszkają właściciele psa
Pod jaki adres