janus1996
Żona pewnego człowieka z pokolenia Lewiego poczęła i porodziła syna. Przez zakaz faraona, który zabronił posiadania potomstwa przez Żydów ukrywała chłopca, po trzech miesiąca stawało się to co i raz trudniejsze. Nie mogła ukrywać go dłużej, więc wsadziła niemowlę do papirusowej skrzynki, powlekła ją żywicą i smołą i położyła skrzynię w sitowiu. W tym czasie córka faraona korzystała tam z kąpieli. Siostra maleństwa z ukrycia przyglądała się koszowi. Potem, gdy córka faraonowa wyłowiła kosz kazała odszukać jakąś Hebrajską kobietę, by wykarmiła dziecko. Siostra chłopaka zaprowadziła swoją matkę, a księżniczka dała dziecię jego własnej matce by je wykarmiła. A po karmieniu miała otrzymać zapłatę. Księżniczka dała dziecku na imię Mojżesz, bo wyłowiła go z wody.