Napisz wypracowanie - które z prawd żywych mógłbyś uznać za swoje.
Prawdy żywe: - Miej serce i patrzaj w serce "Romantyczność" - Kto nie zaznał goryczy ni razu to nie zazna słodyczy i w niebie. "DziadyII" - Kto ni razu nie był człowiekiem temu człowiek nie pomoże "DziadyII"
7Margot7 Cytat "kto nie zaznał goryczy ni razu to nie zazna słodyczy i w niebie", pochodzący z utworu naszego natchnionego wieszcza, niezwykle do mnie przemawia. Trudno mi tylko powiedzieć, czy ów fragment dodaje mi otuchy, czy przeciwnie - sprawia, że tylko tracę nadzieję... Mickiewicz, w tych kilku prostych słowach ujmuje całą naszą ludzką, niedoskonałą naturę. Nie ma ludzi doskonałych – głosi słynne powiedzenie, które powtarzamy jak mantrę. Cała nasza gorycz bierze się właśnie z tej ułomności istoty ludzkiej. Na drodze życia napotykamy wiele przeszkód, zaś niektórych z nich nie damy radę obejść ani przeskoczyć. Błąd. Fiasko. Straszna publiczna kompromitacja, kiedy cierpimy, wystawieni na nieżyczliwe słowa innych. Najgorsza jest jednak sama świadomość klęski, rysa na naszej masce i załamanie ambicji. O swoich porażkach będziemy pamiętać latami, a i tak – nawet po upływie tak długiego czasu może nas gryźć nasze własne sumienie i zranione poczucie godności – sami sobie wypominamy to wszystko. Słowa wieszcza możemy odbierać różnie – według mnie, trudno powiedzieć, czy fragment ten jest zabarwiony pejoratywnie, czy wręcz przeciwnie. Mickiewicz stara się uświadomić, że błędy są częścią nas, a kto nie doświadczy w życiu niczego złego, nigdy nie będzie mógł cieszyć się prawdziwym szczęściem. Jakże bowiem porówna błogosławieństwo, jakim jest pomyślność i dobre wyroki Opatrzności i emocje, jakich doświadczamy, gdy nam się nie powodzi? Życie polega na tym, by zaznać jak najwięcej – człowiek bez wad nigdy nie dozna poczucia klęski, nie będzie mógł w takim razie należycie docenić jakim wielkim był szczęśliwcem, gdy żył w Edenie! W pewnym sensie, myśl wieszcza jest więc pocieszająca – nie zaprzecza on, że jesteśmy nieidealni, mamy prawo do błędów. Zamęt i niepokój, wprowadzają jednak słowa „nie zazna słodyczy i w niebie”. Dlatego też, pragnę dodać, że nad swoim bytem tutaj, na Ziemi, należy rozmyślać – doceniać wszystkie chwile, te dobre – ale i złe, a przede wszystkim wyciągać z nich wnioski. Adam Mickiewicz, niewątpliwie to wiedział... A ja, cieszę się, że przekazał tę myśl potomnym.
Mickiewicz, w tych kilku prostych słowach ujmuje całą naszą ludzką, niedoskonałą naturę. Nie ma ludzi doskonałych – głosi słynne powiedzenie, które powtarzamy jak mantrę. Cała nasza gorycz bierze się właśnie z tej ułomności istoty ludzkiej. Na drodze życia napotykamy wiele przeszkód, zaś niektórych z nich nie damy radę obejść ani przeskoczyć. Błąd. Fiasko. Straszna publiczna kompromitacja, kiedy cierpimy, wystawieni na nieżyczliwe słowa innych. Najgorsza jest jednak sama świadomość klęski, rysa na naszej masce i załamanie ambicji. O swoich porażkach będziemy pamiętać latami, a i tak – nawet po upływie tak długiego czasu może nas gryźć nasze własne sumienie i zranione poczucie godności – sami sobie wypominamy to wszystko. Słowa wieszcza możemy odbierać różnie – według mnie, trudno powiedzieć, czy fragment ten jest zabarwiony pejoratywnie, czy wręcz przeciwnie. Mickiewicz stara się uświadomić, że błędy są częścią nas, a kto nie doświadczy w życiu niczego złego, nigdy nie będzie mógł cieszyć się prawdziwym szczęściem. Jakże bowiem porówna błogosławieństwo, jakim jest pomyślność i dobre wyroki Opatrzności i emocje, jakich doświadczamy, gdy nam się nie powodzi?
Życie polega na tym, by zaznać jak najwięcej – człowiek bez wad nigdy nie dozna poczucia klęski, nie będzie mógł w takim razie należycie docenić jakim wielkim był szczęśliwcem, gdy żył w Edenie! W pewnym sensie, myśl wieszcza jest więc pocieszająca – nie zaprzecza on, że jesteśmy nieidealni, mamy prawo do błędów. Zamęt i niepokój, wprowadzają jednak słowa „nie zazna słodyczy i w niebie”. Dlatego też, pragnę dodać, że nad swoim bytem tutaj, na Ziemi, należy rozmyślać – doceniać wszystkie chwile, te dobre – ale i złe, a przede wszystkim wyciągać z nich wnioski. Adam Mickiewicz, niewątpliwie to wiedział... A ja, cieszę się, że przekazał tę myśl potomnym.
Pozdrawiam serdecznie!