napisz wiersz, w którym będziesz chwalił Maryję(min. 4 zwrotki)
Wyplynela swiatlem z rannej teczy
Mgla, jak lekka szata, owinieta
Corka ziemi - bez zmazy poczeta
Przed Nia ziemia rozmodlona kleczy
Ku Niej sierot bezdomnych raczeta
Swieca w rannej modlitwie i teczy
Wyplynela lekka mgla owiana
Niepokalana..
Po promieniach, po drgajacych, kroczy
Na swiecie lzami ros niziny
Siostra nedzarzy - a sama bez winy
Ku Niej smutne, roztesknione oczy
Obracaja sieroce dzieciny
Ona - strojna w ranny blask uroczy
Splywa - zorza poranna skapana
Niepokalana
I po trawkach zieleniejacych plynie
Sniezna stopka otracajac rosy
Dziewiczosci - klaniaja sie klosy
A co kwiatek liliowy minie
To on w czyste wpatrzony niebiosy
Swiezy paczek mlodosci rozwinie
Drzy - bo kwitnac kazala mu z rana
Plynie czysta - po nizinnej ziemi
Wsrod narzekan, smutkow i niedoli
Tu skinieniem budzi zyznosc roli
Tam pieknoscia - ptaszka oniemi
Plynie - plynie po nizinnej ziemi
W Dziewiczosci swietlanej aureoli
Nad niedola sierot zaplakana
Pod biedacza strzeche szczesciem rzuci
To sieroca lezke swiatlem zetrze
Za Jej przejsciem - bole, smutki bledsze
Bo sie Ona za nieszczesna smuci
Swieci - plynie gwiazdka przez powietrze
Za Nia wietrzyk szeleszczaco nuci
Ku Niej glosy plyna co dzien z rana
OO maryjo kocham cie oo kocham cie
OO~maryjo kocham cie ookocham cie
zawsze przy tobie zawsze ty przymnie
OOOO!! maryjo kocham cie do zycia i smierci
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Wyplynela swiatlem z rannej teczy
Mgla, jak lekka szata, owinieta
Corka ziemi - bez zmazy poczeta
Przed Nia ziemia rozmodlona kleczy
Ku Niej sierot bezdomnych raczeta
Swieca w rannej modlitwie i teczy
Wyplynela lekka mgla owiana
Niepokalana..
Po promieniach, po drgajacych, kroczy
Na swiecie lzami ros niziny
Siostra nedzarzy - a sama bez winy
Ku Niej smutne, roztesknione oczy
Obracaja sieroce dzieciny
Ona - strojna w ranny blask uroczy
Splywa - zorza poranna skapana
Niepokalana
I po trawkach zieleniejacych plynie
Sniezna stopka otracajac rosy
Dziewiczosci - klaniaja sie klosy
A co kwiatek liliowy minie
To on w czyste wpatrzony niebiosy
Swiezy paczek mlodosci rozwinie
Drzy - bo kwitnac kazala mu z rana
Niepokalana
Plynie czysta - po nizinnej ziemi
Wsrod narzekan, smutkow i niedoli
Tu skinieniem budzi zyznosc roli
Tam pieknoscia - ptaszka oniemi
Plynie - plynie po nizinnej ziemi
W Dziewiczosci swietlanej aureoli
Nad niedola sierot zaplakana
Niepokalana
Pod biedacza strzeche szczesciem rzuci
To sieroca lezke swiatlem zetrze
Za Jej przejsciem - bole, smutki bledsze
Bo sie Ona za nieszczesna smuci
Swieci - plynie gwiazdka przez powietrze
Za Nia wietrzyk szeleszczaco nuci
Ku Niej glosy plyna co dzien z rana
Niepokalana
OO maryjo kocham cie oo kocham cie
OO~maryjo kocham cie ookocham cie
zawsze przy tobie zawsze ty przymnie
OOOO!! maryjo kocham cie do zycia i smierci