MOja rodzina jest bogata. Mam brata- co w piekarni pracuje i ze mną konkuruje. Mam siostrę- która odpowie na każdą ripostę. Mam mamę- grunt to dobre sprzątanie. Mam tatę- ciągle uważa mnie za małolatę. Mam babcię- co la loda da Mam dziadka- co w szachy ze mną gra. I oczywiście zostałam jeszcze JA!
Jak będzie dobrze to daj naj! plis! A jak coś sknociłam to nie zgłaszaj spamu!
;>>>>>
3 votes Thanks 9
n00nst00p
"Ja i moja rodzina" Przecieram rano moje małe oczy, mam nadzieję, że nic mnie nie zaskoczy, nagle wbiega moja mama zdyszana i krzyczy, że nic nie robię od rana. Mama sprząta, tata pracuje, siostra denerwuje, a ja się wyleguję. Staram się jednak pomagać rodzinie, bo to co w rodzinie- nigdy nie zginie. Zmywam naczynia, odkurzam w pokoju, siostra wyciera kurze w przedpokoju, tata również widząc nas, zabiera za sprzątanie się za pas. Mama i tata to najbliżsi mi ludzie, siostra często denerwuje, ale ujdzie. Mam dużą rodzinę, wiele wujków i cioć, często u nich goszczę, taki już mój los. Lecz kocham ich ponad życie, mimo, że lubią uprzykrzać mi bycie. Wtedy przytulam się do mojego psa, bo również traktujemy go jak rodziny członka. Wiadomo jak wszystkie rodziny, mają lepsze, raz gorsze chwile, ja nie chowam urazy do moich najbliższych, kocham ich za to, że są, choć niektórzy nie należą do najmilszych.
MOja rodzina jest bogata.
Mam brata- co w piekarni pracuje i ze mną konkuruje.
Mam siostrę- która odpowie na każdą ripostę.
Mam mamę- grunt to dobre sprzątanie.
Mam tatę- ciągle uważa mnie za małolatę.
Mam babcię- co la loda da
Mam dziadka- co w szachy ze mną gra.
I oczywiście zostałam jeszcze JA!
Jak będzie dobrze to daj naj! plis!
A jak coś sknociłam to nie zgłaszaj spamu!
;>>>>>
Przecieram rano moje małe oczy,
mam nadzieję, że nic mnie nie zaskoczy,
nagle wbiega moja mama zdyszana
i krzyczy, że nic nie robię od rana.
Mama sprząta, tata pracuje,
siostra denerwuje, a ja się wyleguję.
Staram się jednak pomagać rodzinie,
bo to co w rodzinie- nigdy nie zginie.
Zmywam naczynia, odkurzam w pokoju,
siostra wyciera kurze w przedpokoju,
tata również widząc nas,
zabiera za sprzątanie się za pas.
Mama i tata to najbliżsi mi ludzie,
siostra często denerwuje, ale ujdzie.
Mam dużą rodzinę, wiele wujków i cioć,
często u nich goszczę, taki już mój los.
Lecz kocham ich ponad życie,
mimo, że lubią uprzykrzać mi bycie.
Wtedy przytulam się do mojego psa,
bo również traktujemy go jak rodziny członka.
Wiadomo jak wszystkie rodziny,
mają lepsze, raz gorsze chwile,
ja nie chowam urazy do moich najbliższych,
kocham ich za to, że są, choć niektórzy nie należą do najmilszych.
troszkę się rozpisałam;D