" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
mego smutku.
Dźwigałam krzyż
swoich problemów.
Chciałam go nieść sama,
lecz znalazł się Szymon z Cyreny.
Wszyscy patrzyli
i pluli mi w twarz.
Znalazła się też Weronika,
która wyszła z tłumu i otarła mi twarz.
A moja Matka Bolesna
wciąż była przy mnie.
Doszłam na górę,
odarli mnie z szat,
przybili do krzyża,
unieśli na nim,
a gdy umarłam,
żołnierz przebił mi serce.
Teraz zmartwychwstałam,
lecz ran mych nie widać.
Nie są one widoczne dla innych.
Ja je czuję!