Gdybym sie znajdowała w tłumie kiedy Jezus szedł droge krzyżowa czułabym przerażenie i ból. Pewnie dlatego że nie łatwo jest oglądać ludzkie cierpienie. Pan Jezus musiał mocno cierpieć przez co ja bym się napewno popłakała. Czułabym też gniew. Ten gniew do ludzi którzy go na to skazali. Jednak myśle że każdy z nas czułby smutek, a ten który by nie czuł bólu i smutku nie miałby uczuć.
Gdybym sie znajdowała w tłumie kiedy Jezus szedł droge krzyżowa czułabym przerażenie i ból. Pewnie dlatego że nie łatwo jest oglądać ludzkie cierpienie. Pan Jezus musiał mocno cierpieć przez co ja bym się napewno popłakała. Czułabym też gniew. Ten gniew do ludzi którzy go na to skazali. Jednak myśle że każdy z nas czułby smutek, a ten który by nie czuł bólu i smutku nie miałby uczuć.