palemka1234567890
Moją ulubioną krainą byłoby miejsce gdzie władze w państwie mialyby dzieci. Dorośli musieliby się ich sluchac i przestrzegać ich prawa. Nie trzeba by było chodzic do szkoły i panował by obowiązek 6 godzinnej zabawy dziennie. Panowałaby w niej miła atmosfera. Nie było by przestępstw, zabójstw i wypadków. Wszyscy żyli by wiecznie. Nie panowałoby w niej zło. sstarczy?
Panowałaby w niej miła atmosfera. Nie było by przestępstw, zabójstw i wypadków. Wszyscy żyli by wiecznie. Nie panowałoby w niej zło. sstarczy?
Licze na NAj*