Zacheusz, celnik był bogatym człowiekiem przez co stał się złym człowiekiem. Zacheusz korzystał z każdej okazji by zarobić więcej i więcej.
Jezus nauczając prosił aby nikt nie bronił przychodzić dzieciom do niego. Do Jezusa podszedł bogaty młodzieniec.Zapytał co ma robić by osiągnąć życie wieczne. Jezus polecił mu aby sprzedał swe majętności, rozdał ubogim i poszedł za Jezusem. Bogaty młodzieniec odszedł zasmucony, ponieważ nie chciał pozbywać się bogactwa i wygodnego życia.
Jezus będąc w Jerycho usłyszał głos wołający aby ulitował się nad nim. Był to niewidomy Bartymeusz. Jezus podszedł do niego i zapytał co chce aby mu uczynić? Ślepiec odpowiedział,że chce przejrzeć na oczy.Jezus rzekł:Twoja wiara cię uzdrowiła i Bartymeusz odzyskał wzrok.
Zacheusz był świadkiem uzdrowienia. Idąc do domu myślał o tym. Rozważał to wszystko co wcześniej usłyszał od żony i innych ludzi. W domu rozejrzał się wokół i zauważył ,że dobra które zgromadził nie cieszą jego oczu.
Rozmyślał też kim będzie gdy pozbędzie się bogactwa i jak te bogactwa porównać do skarbów w niebie.
Padł na kolana i poprosił by Jezus go uleczył.
Z daleka ujrzał idącego Jezusa.Szybko wszedł na drzewo by zobaczyć Jezusa. Jezus podszedł do niego i powiedział,że chce odwiedzić jego dom.Zacheusz przyznał się,że jest grzesznikiem i przyjął gości.
Zacheusz posłuchał nauk Jezusa i obiecał wynagrodzić tych co skrzywdził.
Zacheusz postanowił gromadzić skarby w niebie aby zasłużyć na życie wieczne.
Odpowiedź:
Zacheusz, celnik był bogatym człowiekiem przez co stał się złym człowiekiem. Zacheusz korzystał z każdej okazji by zarobić więcej i więcej.
Jezus nauczając prosił aby nikt nie bronił przychodzić dzieciom do niego. Do Jezusa podszedł bogaty młodzieniec.Zapytał co ma robić by osiągnąć życie wieczne. Jezus polecił mu aby sprzedał swe majętności, rozdał ubogim i poszedł za Jezusem. Bogaty młodzieniec odszedł zasmucony, ponieważ nie chciał pozbywać się bogactwa i wygodnego życia.
Jezus będąc w Jerycho usłyszał głos wołający aby ulitował się nad nim. Był to niewidomy Bartymeusz. Jezus podszedł do niego i zapytał co chce aby mu uczynić? Ślepiec odpowiedział,że chce przejrzeć na oczy.Jezus rzekł:Twoja wiara cię uzdrowiła i Bartymeusz odzyskał wzrok.
Zacheusz był świadkiem uzdrowienia. Idąc do domu myślał o tym. Rozważał to wszystko co wcześniej usłyszał od żony i innych ludzi. W domu rozejrzał się wokół i zauważył ,że dobra które zgromadził nie cieszą jego oczu.
Rozmyślał też kim będzie gdy pozbędzie się bogactwa i jak te bogactwa porównać do skarbów w niebie.
Padł na kolana i poprosił by Jezus go uleczył.
Z daleka ujrzał idącego Jezusa.Szybko wszedł na drzewo by zobaczyć Jezusa. Jezus podszedł do niego i powiedział,że chce odwiedzić jego dom.Zacheusz przyznał się,że jest grzesznikiem i przyjął gości.
Zacheusz posłuchał nauk Jezusa i obiecał wynagrodzić tych co skrzywdził.
Zacheusz postanowił gromadzić skarby w niebie aby zasłużyć na życie wieczne.
Wyjaśnienie: