Witam wszystkich zebranych, chciałem rozważyć słowa czy kara śmierci to akt zemsty, czy kara sprawiedliwości.
W większości osób powie zaiste , że kara śmierci to kara sprawiedliwości. Swoje uzasadnienie opierają na wielkim, brutalnych, makabrycznych postępowaniach wobec słabych , którym jak się to mówi ani prośby , ani groźby nie pomogą. Tym bardziej jak dane osoby postępują jak zwyrodnialcy dopuszczając się do cierpień ludzkich. Jest to problem bardzo bolesny, i bardzo trudny do przełknięcia. Wydaje mi się że rzadko który człowiek na kuli ziemskiej byłby tak wspaniałomyślny iżby mordy, gwałty, czy wyrządzenie najbliższym krzywdy przebaczył. Myślę że takich ludzi miłosiernych jest bardzo mało. Uważam że, my jako ludzie nie mamy żadnego prawa wydawać kary śmierci na żadnego człowieka, bo nie daliśmy mu życia. Człowiek jednak wydaje wyroki śmierci w drastycznych sytuacjach opartych na aktach prawnych. Jednak nie tędy droga. My istoty ludzkie stworzone na obraz i podobieństwo Boga ,powinniśmy się wciąż udoskonalać. Takim udoskonaleniem jest właśnie miłość, a ta nasza miłość weźmie się w nas, gdy my sami się poprawimy. W szczególności, gdy codziennie będziemy modlili się ale tak szczerze do Ducha Świętego o dar mądrości, miłości itd. Jeżelibyśmy byli na tak wysokim poziomie mądrości , to wtedy nie byłoby żadnego człowieka złego- mordercy, kata, zboczeńca, psychopaty. Ci ludzie aż tak źli ,to osoby bardzo nieszczęśliwe, opętane duchami złymi. Jako same w sobie złe, nie umieją przeciwstawić się jeszcze większemu złu, wtedy demony jeszcze więcej niwelują tą osobę i sieją większe katastrofy. Myślę że, powinniśmy się więcej modlić i swoim postępowaniem siać dobre plony. Wtedy kara śmierci nie będzie potrzebna. Ale co do tego to nam jest długa droga. Niestety zło wierci obok nas nieraz duże dziury, przemoc i okrucieństwa rodzą jeszcze większe okrucieństwa, system moralny jest pod znakiem zapytania.
Jeżeli chodzi o mnie to kara śmierci to akt zemsty , gdyż istota ludzka to nadzwyczaj ważna osoba i chociaż popełnia totalne błędy , patrząc w świetle Chrystusa nie zasługuje na nią. Myślę że po śmierci dostanie to, na co za życia zasłużył.
Witam wszystkich zebranych, chciałem rozważyć słowa czy kara śmierci to akt zemsty, czy kara sprawiedliwości.
W większości osób powie zaiste , że kara śmierci to kara sprawiedliwości. Swoje uzasadnienie opierają na wielkim, brutalnych, makabrycznych postępowaniach wobec słabych , którym jak się to mówi ani prośby , ani groźby nie pomogą. Tym bardziej jak dane osoby postępują jak zwyrodnialcy dopuszczając się do cierpień ludzkich. Jest to problem bardzo bolesny, i bardzo trudny do przełknięcia. Wydaje mi się że rzadko który człowiek na kuli ziemskiej byłby tak wspaniałomyślny iżby mordy, gwałty, czy wyrządzenie najbliższym krzywdy przebaczył. Myślę że takich ludzi miłosiernych jest bardzo mało. Uważam że, my jako ludzie nie mamy żadnego prawa wydawać kary śmierci na żadnego człowieka, bo nie daliśmy mu życia. Człowiek jednak wydaje wyroki śmierci w drastycznych sytuacjach opartych na aktach prawnych. Jednak nie tędy droga. My istoty ludzkie stworzone na obraz i podobieństwo Boga ,powinniśmy się wciąż udoskonalać. Takim udoskonaleniem jest właśnie miłość, a ta nasza miłość weźmie się w nas, gdy my sami się poprawimy. W szczególności, gdy codziennie będziemy modlili się ale tak szczerze do Ducha Świętego o dar mądrości, miłości itd. Jeżelibyśmy byli na tak wysokim poziomie mądrości , to wtedy nie byłoby żadnego człowieka złego- mordercy, kata, zboczeńca, psychopaty. Ci ludzie aż tak źli ,to osoby bardzo nieszczęśliwe, opętane duchami złymi. Jako same w sobie złe, nie umieją przeciwstawić się jeszcze większemu złu, wtedy demony jeszcze więcej niwelują tą osobę i sieją większe katastrofy. Myślę że, powinniśmy się więcej modlić i swoim postępowaniem siać dobre plony. Wtedy kara śmierci nie będzie potrzebna. Ale co do tego to nam jest długa droga. Niestety zło wierci obok nas nieraz duże dziury, przemoc i okrucieństwa rodzą jeszcze większe okrucieństwa, system moralny jest pod znakiem zapytania.
Jeżeli chodzi o mnie to kara śmierci to akt zemsty , gdyż istota ludzka to nadzwyczaj ważna osoba i chociaż popełnia totalne błędy , patrząc w świetle Chrystusa nie zasługuje na nią. Myślę że po śmierci dostanie to, na co za życia zasłużył.