Nigdy nie zapomnę tego dnia, kiedy to po raz pierwszy poleciałem samolotem do Londynu. Musiałem rano wstać i szybko się spakować. Mama i tata czekali na mnie na dole, a po pewnym czasie ruszyliśmy taksówką na lotnisko. Sprawdzono nasze bagaże i pozostało nam tylko czekać na samolot. Trochę się spóźnił, ale nic nam to nie zaszkodziło. Lecieliśmy około 4 godzin, a po tak długim czasie byliśmy na miejscu. Po wyjściu z autobusu zauważyłem piękne miasto z wielkimi wieżowcami i widokiem na rzekę Tamizę. To bylo cudowne, pierwszy raz znaleźć się w miejscu odległym o parę dobrych kilometrów od naszego domu. Zostaliśmy przewiezieni pod sam hotel, gdzie zarezerwowano nam pokój. Drugiego dnia udaliśmy się na wycieczkę całodniową po Londynie i jego okolicach. Zobaczyłem wiele ciekawych zabytków architektonicznych: Big Bena, Budynek Parlamentu, Stonehenge i wiele innych miejsc. Trzeciego dnia była wyśmienita pogoda. Poszliśmy nad rzekę Tamizę, gdzie mogłem popływać i cieszyć się dobrą zabawą. Czwarty, piąty i szósty dzień spędziliśmy podobnie na zwiedzaniu Anglii. Było nam bardzo wesoło. Nawet zostaliśmy zaproszeni do teatru, gdzie obejrzyliśmy dobrze zagrane przedstawienie, chociaż nie bardzo je zrozumieliśmy, bo było w języku angielskim. Siódmego dnia wróciliśmy do Polski, zmęczeni długim lotem, ale za to bardzo podekscytowani. To był bardzo udany tydzień i nigdy go nie zapomnę.
Nigdy nie zapomnę tego dnia, kiedy to po raz pierwszy poleciałem samolotem do Londynu. Musiałem rano wstać i szybko się spakować. Mama i tata czekali na mnie na dole, a po pewnym czasie ruszyliśmy taksówką na lotnisko. Sprawdzono nasze bagaże i pozostało nam tylko czekać na samolot. Trochę się spóźnił, ale nic nam to nie zaszkodziło. Lecieliśmy około 4 godzin, a po tak długim czasie byliśmy na miejscu. Po wyjściu z autobusu zauważyłem piękne miasto z wielkimi wieżowcami i widokiem na rzekę Tamizę. To bylo cudowne, pierwszy raz znaleźć się w miejscu odległym o parę dobrych kilometrów od naszego domu. Zostaliśmy przewiezieni pod sam hotel, gdzie zarezerwowano nam pokój. Drugiego dnia udaliśmy się na wycieczkę całodniową po Londynie i jego okolicach. Zobaczyłem wiele ciekawych zabytków architektonicznych: Big Bena, Budynek Parlamentu, Stonehenge i wiele innych miejsc. Trzeciego dnia była wyśmienita pogoda. Poszliśmy nad rzekę Tamizę, gdzie mogłem popływać i cieszyć się dobrą zabawą. Czwarty, piąty i szósty dzień spędziliśmy podobnie na zwiedzaniu Anglii. Było nam bardzo wesoło. Nawet zostaliśmy zaproszeni do teatru, gdzie obejrzyliśmy dobrze zagrane przedstawienie, chociaż nie bardzo je zrozumieliśmy, bo było w języku angielskim. Siódmego dnia wróciliśmy do Polski, zmęczeni długim lotem, ale za to bardzo podekscytowani. To był bardzo udany tydzień i nigdy go nie zapomnę.