Jaś przyjechał z obozu koszykarskiego. Pierwszego dnia w szkole spotkał na korytarzu pana z wychowania fizycznego:
- Witaj Jasiu
- Dzień dobry
- I jak ci minął obóz napociliście się tam wystarczająco ?
- I to jak proszę Pana, codzienne treningi i mecze. Nie mieliśmy chwili odpoczynku. Rano o 6 pobódka i rozgrzewka potem śniadanie i 30 minut spacer. a następnie cały dzień ćwiczeń.
- A więc trzeba Ci dać 6 za te wyczyny sportowe słyszałaem że w jednym z meczy pokazałeś klasę.
- o tak również jestem z siebie zadowolony.
(dryn dryn) zadwonił dzwonek na lekcję :
- Jasiu ja mam teraz zajęcia więc muszę się udać na boisko, do zobaczenia na wf
To był ostatni dzień przed feriami zimowymi.Bartek z Jankiem szli do szkoły: -Uff..jak dobrze , że to ostatni dzień - powiedział Bartek -Masz rację.Musimy odpocząć od nauki.-odparł Janek. Weszli do szkoły. : -Dzień dobry - powiedzieli naraz do pani Guzek -Dzień dobry chłopcy.Przebierajcie się i idźcie na salę.Mamy gościa. -Dobrze - odparli chłopcy Przebrali się i pobiegli na salę. Gdy wszyscy się już zebrali , pani Guzek przedstawiła nam gościa: - To jest pan policjant. - powiedziała - Dzień dobry - powiedział Policjant - Dzień dobry - odpowiedziały chórem dzieci - Przyszedłem do was , aby opowiedzieć wam co należy zrobić ,aby ferie były bezpieczne.-oznajmił policjant. Wszyscy słuchaliśmy w skupieniu.
Jaś przyjechał z obozu koszykarskiego. Pierwszego dnia w szkole spotkał na korytarzu pana z wychowania fizycznego:
- Witaj Jasiu
- Dzień dobry
- I jak ci minął obóz napociliście się tam wystarczająco ?
- I to jak proszę Pana, codzienne treningi i mecze. Nie mieliśmy chwili odpoczynku. Rano o 6 pobódka i rozgrzewka potem śniadanie i 30 minut spacer. a następnie cały dzień ćwiczeń.
- A więc trzeba Ci dać 6 za te wyczyny sportowe słyszałaem że w jednym z meczy pokazałeś klasę.
- o tak również jestem z siebie zadowolony.
(dryn dryn) zadwonił dzwonek na lekcję :
- Jasiu ja mam teraz zajęcia więc muszę się udać na boisko, do zobaczenia na wf
- Dowidzenia
Myślę że jak na podstawówkę odpowiednie ;D
-
To był ostatni dzień przed feriami zimowymi.Bartek z Jankiem szli do szkoły:
-Uff..jak dobrze , że to ostatni dzień - powiedział Bartek
-Masz rację.Musimy odpocząć od nauki.-odparł Janek.
Weszli do szkoły. :
-Dzień dobry - powiedzieli naraz do pani Guzek
-Dzień dobry chłopcy.Przebierajcie się i idźcie na salę.Mamy gościa.
-Dobrze - odparli chłopcy
Przebrali się i pobiegli na salę.
Gdy wszyscy się już zebrali , pani Guzek przedstawiła nam gościa:
- To jest pan policjant. - powiedziała
- Dzień dobry - powiedział Policjant
- Dzień dobry - odpowiedziały chórem dzieci
- Przyszedłem do was , aby opowiedzieć wam co należy zrobić ,aby ferie były bezpieczne.-oznajmił policjant.
Wszyscy słuchaliśmy w skupieniu.